Krótka, prosta, łagodna i pełna uroku opowieść z cyklu Bajki uspokajanki – dla przedszkolaków, a także ich rodziców i opiekunów. Antidotum na wszechobecny pośpiech oraz wielość emocji i wrażeń. Basia nie lubi latem opalać się, kąpać ani budować zamków z piasku. Lubi za to spacerować po linii, gdzie plaża styka się z morzem. Ta linia jest taka ciekawa ? ciągle się zmienia! Na dodatek można spacerować trochę po wodzie, a trochę po piasku. Podczas jednego z takich spacerów Basia...
W swoim nowym tomie Jarosław Mikołajewski rozważa upływ czasu, pustkę, mierzy się z nadchodzącą starością. Publicystyka schodzi na dalszy plan: istotne wydarzenia ostatnich miesięcy są tu ukazane z bardzo osobistej perspektywy – jako fakty przeżyte i przetworzone w myśl, nieraz uporczywą i nieznośną. W wielu wierszach powraca motyw miłosny, ale miłość równie często jest tu obserwowana, jak i odczuwana. Ważnym tematem jest również śmierć: bliskich, przyjaciół, ukochanych zwi...
i niby masz wiedzę że tam gdzie powietrze nie ma miejsca na ziemię ale tylko w te chwile dotlenione ich zgoda i sprawiedliwy podział przestrzeni święte są mocne i uzasadnione własna śmierć (również cudza skoro inni są tobą) jest porządkiem nic nie ciąży i wszystko rozumiesz wiary nie potrzeba żadnej wszystko jest tym w co wierzysz i nawet w te chwile nie pomyślisz że stracisz te chwile w chwili jak ta Mikołajewski to liryk z Bożej łaski. Nie można przecenić faktu, że oto...
Lampedusa. Włoska wyspa, choć bliżej stąd do Afryki niż do Włoch. Dwadzieścia kilometrów kwadratowych lądu na Morzu Śródziemnym. Najwyższe wzniesienie: sto trzydzieści trzy metry. Drzew prawie nie ma. Ptaki tylko przelatują nad wyspą: jesienią z Europy do Afryki, wiosną - z powrotem. Żyją tu żółwie, króliki i ogromne psy. Oraz sześć tysięcy czterystu Lampedusańczyków, przez których życie przewinęło się około ośmiuset tysięcy uchodźców uciekających przed wojną i ubóstwem. Ich ...
Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że „Sycylia jest metaforą”. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność. Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleńsk...
Niemal pięćdziesiąt nowych wierszy Jarosława Mikołajewskiego.
Czy twórczość poety zmierza w stronę mroku? Od pewnego czasu w każdym kolejnym tomie coraz mniej beztroski i zachwytu. Fascynacja coraz częściej jest podszyta niepokojem, a uśmiech – goryczą. Rośnie za to temperatura: miłość do bezlitosnej rzeczywistości jest gorętsza, a żal, że ona umyka – bardziej dojmujący.
Mikołajewski pisze tak, jakby każdy jego tomik miał być ostatnim.
Znakomity tłumacz Pinokia Jarosław Mikołajewski pokusił się o spojrzenie na chłopca z długim nosem oczami starego Geppetta. I stworzył zajmującą opowieść o tym, jak źle być samemu na świecie, o poszukiwaniu drugiego człowieka, o tym, jak wygląda życie z Pinokiem. Wszystko pięknie zilustrowała Anna Sędziwy.
Aniołki kota Cagliostro towarzyszą mu w rozwiązywaniu zagadek detektywistycznych. Zazwyczaj wiąże się to również z poznawaniem nowych miejsc. Tym razem wszystko wygląda inaczej - dziewczęta dostają tajemnicze wezwanie, podpisane „Ratunku Cagl Katania”. Kot Cagliostro się nie odzywa, a gdy jego aniołki uświadamiają sobie, że Katania jest na Sycylii, a tam rządzi mafia, natychmiast ruszają w drogę. Przed nimi Etna, strach rośnie. Ale gdzie jest Cagliostro? Czy dziewczęta same z...
Kolejna książeczka z kotem Cagliostro i jego aniołkami w roli głównej. Dziewczynki, które przeżyły już wspólne przygody w Rzymie, w niedzielę o poranku muszą się znaleźć na wezwanie swojego rudego przewodnika w Wenecji. Koci czas płynie zupełnie inaczej niż czas rzeczywisty. Wszyscy wsiadają do gondoli, by rozwiązać kolejną zagadkę. Tym razem ich zadanie ma na imię Britta i jest sześcioletnią dziewczynką, o której zapomnieli rodzice, robiąc sobie zdjęcia na pięknym moście Ria...
Przejmujący, sugestywny tom, w którym obserwujemy przechodzenie pomiędzy osobistym doświadczeniem zawieszenia, daremności, przemijania a doświadczaniem metafizycznym: szukaniem sensu, Boga, swojego miejsca w świecie. Sny, które przywołują obrazy apokaliptyczne i złowieszcze — poczucie nieuchronnego kresu, odpowiedzialności za świat, które biją z tego tomu, układają się w przewrotny lament nad sobą i światem. W tym hiperbolicznym świecie jest też trochę miejsca na inne charakt...
Lampedusa. Włoska wyspa, choć bliżej stąd do Afryki niż do Włoch. Dwadzieścia kilometrów kwadratowych lądu na Morzu Śródziemnym. Najwyższe wzniesienie: sto trzydzieści trzy metry. Drzew prawie nie ma. Ptaki tylko przelatują nad wyspą: jesienią z Europy do Afryki, wiosną - z powrotem. Żyją tu żółwie, króliki i ogromne psy. Oraz sześć tysięcy czterystu Lampedusańczyków, przez których życie przewinęło się około ośmiuset tysięcy uchodźców uciekających przed wojną i ubóstwem. Ich ...
Nad brzegiem morza podczas spaceru spotykają się Poetka i Dziennikarz. W sam raz w godzinie śródziemnomorskiej. To znaczy dziś i dawno temu, teraz i zawsze. Poza czasem. Nic więc dziwnego, że choć rozmawiają z postaciami sprzed wieków, mitologicznymi ‒ Odyseuszem, Ariadną, Antygoną, Demeter, Ikarem czy Prometeuszem ‒ odnajdują w nich siebie i sobie współczesnych; własne zmagania, pragnienia i dylematy. Snują przy tym refleksje o ponadczasowych wartościach: szczęściu...
Piękny, zmysłowy tom, w którym Jarosław Mikołajewski zderza swoją wrażliwość opowiadania o świecie, pełną paradoksów i podejrzliwości wobec słów, z promienistością uczucia. W nowych wierszach Jarosław Mikołajewski wywołuje duchy umarłych poetów: Brzechwa staje nad trumną Leśmiana, Nina Simone śpiewa głosem Julii Hartwig. Zakochany mężczyzna płacze w kawiarni, a kochankowie z Hasanlu ciągle jeszcze strzegą swoich tajemnic. Znacznie więcej niż w poprzednich tomach poety je...
Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że „Sycylia jest metaforą”. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność. Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleńsk...
W "Skórze" wojna jeszcze się nie skończyła, ale jej zakończenie jest przesądzone. Bomby wciąż spadają, ale już na inną Europę. Wczoraj nikt nie musiał się zastanawiać, kto jest katem, a kto ofiarą. Teraz, nagle, dobro i zło zasłoniły swoje twarze, a nowy świat jest wciąż ledwo znany… Autor jest pewny tylko jednej rzeczy: że nie może być pewny niczego. Jego ignorancja staje się mądrością.Milan KunderaStraszliwa plaga szaleje w Neapolu od dnia, kiedy wojska alianckie wkroczyły ...
Trzęsienie ziemi jest dla Włochów kataklizmem znacznie częstszym i bardziej złowrogim niż dla Polaków powódź. Trzęsienia, które nawiedziły w drugiej połowie zeszłego roku Umbrię, Marche i, w mniejszym stopniu, Toskanię i Lacjum, dotknęły samego serca Włoch i Europy. Do rangi symbolu urósł widok zburzonej Nursji – ojczyzny św. Benedykta i św. Scholastyki. Zwłaszcza bazylika, po której pozostała tylko frontowa ściana. I widok ludzi modlących się na placu, klęczących jak przed ...
Pierwsza odsłona bestsellerowej serii sycylijskich kryminałów w doskonałej interpretacji Marcina Steca! W Vigacie zostaje odnalezione ciało inżyniera Luparello, lokalnej osobistości. Według orzeczenia biegłych, przyczyną śmierci był atak serca spowodowany "przedawkowaniem" uciech erotycznych. Komisarz Montalbano, pomimo nacisków, ociąga się z zamknięciem śledztwa, i to nie tylko dlatego, że denat uchodził za człowieka ostrożnego i raczej wstrzemięźliwego. Pewne osoby zachow...
Helenka, Marta, Mary, Olga, Patricia, Rita... Sześć dziewcząt z sześciu różnych krajów, sześć charakterów. To aniołki kota Cagliostro, znane już z książek „Uśmiech Bambola”, „Szklane oczy” i „Zwycięski koń”. Dziewczynki, przyzwyczajone do rozwiązywania zagadek detektywistycznych we Włoszech, tym razem zostają wezwane przez kota Cagliostro do... Warszawy. Z nowego zadania cieszy się Marta, licząc na to, że przy okazji pokaże swoim przyjaciółkom stolicę, z której jest dumna. Ca...
To już trzecia ksiązka o kocie Cagliostro i jego aniołkach - sześciu dziewczynkach z różnych krajów. Rudy kot tym razem sobie tylko znanym sposobem wzywa dziewczynki do Sieny w Toskanii, gdzie jak co roku ma się odbyć palio - gonitwa konna. Tyle że pretendent do zwycięstwa znika. I to jest właśnie zadanie dla dociekliwych pomocnic kota Cagliostro. A że podczas rozwiazywania tej niemal kryminalnej zagadki poznajemy troche Sienę i okolice, tym większa radość z lektury.
Profesor Jerzy Bralczyk lubi suchary, ale nie jada chrupek, Zbigniew Zapasiewicz kocha jolkę, Marek Niedźwiedzki był kiedyś Hindusem, a Piotr Najsztub rzadko się zachwyca. "Męski zmysł" to zbiór rozmów, które Jarosław Mikołajewski pierwotnie publikował w "Wysokich Obcasach" - sobotnim magazynie "Gazety Wyborczej". Ich cechą jest swobodny ton, dowcip i tytułowy męski zmysł, który w rozmaitych formach łączy dziennikarza i jego bohaterów. W gronie rozmówców, oprócz wymienionych,...
Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że „Sycylia jest metaforą”. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność. Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleński, „...
Trzęsienie ziemi jest dla Włochów kataklizmem znacznie częstszym i złowrogim niż dla Polaków powódź. Trzęsienia, które nawiedziły w drugiej połowie zeszłego roku Umbrię, Marche i, w mniejszym stopniu, Toskanię i Lacjum, dotknęły samego serca Włoch i Europy. Do rangi symbolu urósł widok zburzonej Nursji ? ojczyzny św. Benedykta i św. Scholastyki. Zwłaszcza bazylika, po której pozostała tylko frontowa ściana. I widok ludzi modlących się na placu, klęczących jak przed widmem odc...