Jeszcze jedna strzała wbiła się w drzewo. Tym razem tylko kilka milimetrów od jego twarzy. Ronin wyciągnął Gôsuto Mêkâ. Miecz zaświszczał ze szczęścia. Ronin zamknął oczy i skoncentrował się. - Znajdź go - szepnął do zimnej jak lód stali. Miecz zwrócił się natychmiast w kierunku wielkiego kamienia. Twarz Ronina rozpromieniła się uśmiechem. -Wiem, gdzie jesteś-krzyknął. Ronin nadal nie wie, kim jest. Uczy się kierować swoim mieczem, spotkał tajemniczą dziewczynę i dziwnego,...
-Przybyłeś w samą porę-powiedział staruszek. -W samą porę, by co uczynić?-zapytał Ronin. -W samą porę, by uratować wioskę. -Uratować wioskę? A przed czym?-zapytał zdezorientowany Ronin. W tym staruszku było coś dziwnie znajomego. -Przed królem zbójców, który zwie się Szogunem. -Król zbójców? A cóż ja miałbym zrobić z królem zbójców?-zapytał Ronin. -Posiadasz Rei Tsukurite-powiedział Okami i skinął w stronę miecza. Chłopak bez imienia. Miecz, który pije krew. S...
Ronin wiedział, że nie minie nawet sekunda, a demony będą znowu gotowe. Nie miał chwili do stracenia. Bolała go prawa ręka, ale nie zważał na ból, znalazł miecz Gôsuto Mêkâ i wyciągnął go. Miecz był w pochwie przez cały pościg, kipiał wściekłością. Ryczał niczym smok. Został uwolniony i dostrzegł wściekłość Ronina. - Bij! - szepnął Ronin do Gôsuto Mêkâ. Król Cieni wysłał całą armię demonów za Roninem, ale na szczęście z pomocą przyszli mu czterej samuraje. Wspólnie rusz...
Godzinami stali spokojnie Ronin spojrzał na Azami. Opuściła łuk - Łaaaa! Jakaś postać wyskoczyła z nicości. Metal przeciął powietrze i Azami padła na ziemię. Znowu zapadła cisza, taka jak dotychczas. Tak szybko jak się pojawiła, tak zniknęła. To był chyba jakiś mężczyzna. Ronin rozejrzał się dookoła. Nikogo nie ma. Ronin jeszcze się nie dowiedział, kim jest napastnik. Ale wiedział, co ma robić. Tajemniczy, niebezpieczny mężczyzna ukrywa się w lesie. Ronin odnajdzie go, ...
Czerń. Było czarno i zimno Ronin stracił zmysł orientacji, ale był pewien, że został pociągnięty w dół. Trzymał się desperacko grzywy konia, a macka zaciskała się coraz mocniej wokół niego i ciągnęła go w głębinę. Ronin był zły, że dał swój miecz Okamiemu. Bez niego nie mógł nic uczynić. Bał się. Bardzo się bał. Ronin musi uwolnić swoją najlepszą przyjaciółkę ze szpon Króla Cieni w Meifumadô. Razem z czterema samurajami płynie rzeką Sanzu do krainy Króla Cieni. Może wr...
Ronin wiedział, że nie minie nawet sekunda, a demony będą znowu gotowe. Nie miał chwili do stracenia. Bolała go prawa ręka, ale nie zważał na ból, znalazł miecz Gôsuto Mêkâ i wyciągnął go. Miecz był w pochwie przez cały pościg, kipiał wściekłością. Ryczał niczym smok. Został uwolniony i dostrzegł wściekłość Ronina. - Bij! - szepnął Ronin do Gôsuto Mêkâ. Król Cieni wysłał całą armię demonów za Roninem, ale na szczęście z ...
Czerń. Było czarno i zimno Ronin stracił zmysł orientacji, ale był pewien, że został pociągnięty w dół. Trzymał się desperacko grzywy konia, a macka zaciskała się coraz mocniej wokół niego i ciągnęła go w głębinę. Ronin był zły, że dał swój miecz Okamiemu. Bez niego nie mógł nic uczynić. Bał się. Bardzo się bał. Ronin musi uwolnić swoją najlepszą przyjaciółkę ze szpon Króla Cieni w Meifumadô. Razem z czterema samurajami płynie rzeką Sanzu do krainy Króla Cieni. Może...
Godzinami stali spokojnie Ronin spojrzał na Azami. Opuściła łuk - Łaaaa! Jakaś postać wyskoczyła z nicości. Metal przeciął powietrze i Azami padła na ziemię. Znowu zapadła cisza, taka jak dotychczas. Tak szybko jak się pojawiła, tak zniknęła. To był chyba jakiś mężczyzna. Ronin rozejrzał się dookoła. Nikogo nie ma. Ronin jeszcze się nie dowiedział, kim jest napastnik. Ale wiedział, co ma robić. Tajemniczy, niebezpieczny mężczyzna ukrywa się w lesie. Ronin odnajdzie go, żeby...
Jeszcze jedna strzała wbiła się w drzewo. Tym razem tylko kilka milimetrów od jego twarzy. Ronin wyciągnął Gôsuto Mêkâ. Miecz zaświszczał ze szczęścia. Ronin zamknął oczy i skoncentrował się. - Znajdź go - szepnął do zimnej jak lód stali. Miecz zwrócił się natychmiast w kierunku wielkiego kamienia. Twarz Ronina rozpromieniła się uśmiechem. -Wiem, gdzie jesteś-krzyknął. Ronin nadal nie wie, kim jest. Uczy się kierować swoim mieczem, spotkał tajemni...
-Przybyłeś w samą porę-powiedział staruszek. -W samą porę, by co uczynić?-zapytał Ronin. -W samą porę, by uratować wioskę. -Uratować wioskę? A przed czym?-zapytał zdezorientowany Ronin. W tym staruszku było coś dziwnie znajomego. -Przed królem zbójców, który zwie się Szogunem. -Król zbójców? A cóż ja miałbym zrobić z królem zbójców?-zapytał Ronin. -Posiadasz Rei Tsukurite-powiedział Okami i skinął w stronę miecza. Chłopak bez imienia. Miecz, który pije krew. Stary czło...