Na tom opowiadań Josepha Conrada składają się m.in. takie utwory jak „Laguna”, „Placówka postępu”, „Falk. Wspomnienie” czy „Amy Foster”. Tematyka „Placówki postępu”, podobnie jak późniejszego „Jądra ciemności”, przenosi czytelnika do afrykańskiej dżungli ery kolonializmu. Biali handlarze pozyskują od miejscowej ludności cenną kość słoniową. Jednak zapędy kolonizatorów sięgają dużo dalej, co wkrótce prowadzi do tragedii.
Debiut powieściowy Josepha Conrada. Tytułowemu Almayerowi, Holendrowi mieszkającemu na wyspie Borneo, nie wiedzie się zbyt dobrze. Jest niezaradny, zacietrzewiony i podejmuje nie do końca przemyślane decyzje. Odstaje od ludności tubylczej, która naśmiewa się z jego nieprzystosowania. Aby odwrócić swój los, Almayer podejmuje szaleńczą wyprawę po legendarne złoto.
Akcja utworu rozgrywa się w Londynie na przełomie XIX i XX wieku. Verloc, tytułowy tajny agent wrogiego mocarstwa, wykorzystując nastroje anarchistyczne, planuje wywrotowy zamach na Królewskie Obserwatorium w Greenwich, aby zatrząść posadami Imperium Brytyjskiego i tradycyjnym porządkiem społecznym. Groteskowa zrazu opowieść przeradza się w rodzinny dramat.
Placówka postępu Josepha Conrada to utwór, który jest postrzegany jako pierwowzór Jądra ciemności. Oba te dzieła łączy bowiem założenie o destrukcyjnym wpływie mentalności kolonialnej na moralność.Opowiadanie traktuje o dwóch białych, którzy przebywają w placówce handlowej w głębi Afryki. Ich jedynym zadaniem jest pobieranie od miejscowych plemion kości słoniowej. Sytuacja komplikuje się, gdy jeden z ich podwładnych uznaje, że więcej tego materiału można pozyskać, handlując ...
Ogromne fale uderzają o stary statek „Judea". Marynarze w popłochu starają się ratować załogę i przetrwać niszczycielski sztorm. Ale woda to nie jedyny żywioł, z którym przyjdzie im stanąć do walki. Niedługo przekonają się, że ogień może być równie niebezpieczny... Opowieść o katastrofie „Judei" snuje kapitan Charles Marlow. Wspomnienie z czasów młodości ciągle pozostaje w nim żywe. Opowiadanie „Młodość" zajmuje wyjątkowe miejsce w całej twórczości Conrada. To właśnie tu po r...
The tale begins, like many books about Konrad, with a group of travelers gathered together and exchanging maritime stories. Falk is subtle and minimalistic, and perhaps only the writer of the great Conrad can still do this; a calm, introspective story, which, however, is worth reading. This is a charming romantic tale in which Conrad’s usual gloomy, psychological fabrications, but evocative, but truly pedestrian story of a Marine... with a dark, primitive twist.
This is a story of less than 100 pages, but in it Conrad demonstrates how many great writers do it, the simple and elegant power of short work. Here, a writer can briefly convey a compelling message in an economic way. The situation is in the southern seas, and we see that our narrator takes his first command near the Gulf of Thailand. A strange young captain finds refuge and harbors another man, and they make a strange friendship.