Wielu ludzi nie zna uroku Wileńszczyzny.
Chcę odmalować przed nimi jej piękno. Dopomaga mi w tym trudnym zadaniu słynny gawędziarz wileński, Krzysztof Laudański z Kielojć, niedościgły tropiciel lisów z Kielojckiej Puszczy, brat nieżyjącego już łowcy dzików, Ipolita.