Wójcicki żył w ciekawych czasach – towarzyszył wygasaniu nietkniętej oświeceniem szlachetczyzny i narodzinom nowoczesnego społeczeństwa kapitalistycznego. Na warszawskim bruku spotykali się kontuszowcy z fabrykantami, bohaterski patriotyzm z podłym zaprzaństwem, gorliwa wiara z wyrozumowanym libertynizmem. Kazimierz Wyka stawiał pisarzom minorum gentium tamtych czasów zarzut, że nie potrafili intelektualnie przepracować swojej epoki, nie zaproponowali filozoficznej syntezy, n...