Wydana w pierwszej połowie XX wieku powieść obyczajowa Kochanek lady Chatterley przedstawia historię namiętnego romansu angielskiej arystokratki z leśniczym. Bohaterka, Constance Chatterley – młoda, atrakcyjna – poślubia mężczyznę, który wyrusza na front. Niestety powraca jako kaleka. W społeczeństwie, gdzie wiktoriański rygor jest świętym prawem, a pragnienia serca są zbrodnią, kobiecość ma ustąpić pola obowiązkom opiekunki i statecznej matrony. Ta w sumie prosta historia m...
Dawid Herbert Lawrence (1885-1930) - angielski pisarz, eseista, podróżnik, autor m.in "Kochanka Lady Chatterley" zawsze był pisarzem obrazoburczym, skandalistą swojej epoki. Zmagał się z cenzurą, zwalczał pruderyjne obyczaje, opiewał erotyzm, bodaj jako pierwszy w literaturze skupia się na erotycznych doznaniach kobiety, opisuje wspólny orgazm. W ostatniej powieści Człowiek, który umarł, wydanej niecały rok przed jego przedwczesną śmiercią w wieku czterdziestu pięciu lat, D. ...
Kochanek lady Chatterley to nie tylko historia namiętnego romansu angielskiej arystokratki. To ważna opowieść o prawie do miłości i namiętności wbrew społecznym konwenansom. Mąż lady Konstancji Chatterley - Clifford - niedługo po ślubie wyrusza na wojnę, podczas której zostaje ciężko ranny. Do domu wraca sparaliżowany od pasa w dół. W wiktoriańskim społeczeństwie dla Konstancji oznacza to koniec jej życia miłosnego - pragnienia ciała powinny ustąpić obowiązkom opieki nad męże...
Mrs Morel is a strong, intelligent, domineering woman. Her marriage to a miner is not a happy one. She is antagonistic to her husband and gives all her love to her sons. The Morels’ younger son Paul grows up close to his mother. As an adolescent and a young man, he is torn between a passionate love for his mother and his lovers Miriam and then Clara. "Synowie i kochankowie" jest uznawana za jedną z najlepszych powieści D.H.Lawrence'a. Lawrence zawarł w niej wiele wątków auto...
Nic dziwnego, że poganie byli przerażeni "bezbożnym", chrześcijańskim pragnieniem zniszczenia wszechświata. Przerażeni byliby nawet Żydzi Starego Testamentu. Wszak w ich mniemaniu ziemia i gwiazdy, powołane w Wielkim Akcie Stworzenia przez Boga Wszechmogącego, były wieczne. Ale nie, ci zuchwali męczennicy muszą zobaczyć, jak to wszystko idzie z dymem.