Jack Reacher siedzi sam – tak, jak lubi najbardziej – w kawiarni na Manhattanie. Patrzy, jak do zaparkowanego po drugiej stronie mercedesa wsiada mężczyzna i odjeżdża. Z milionem dolarów. Tyle, i jeszcze znacznie więcej, jest gotowy zapłacić Edward Lane za odzyskanie żony i dziecka. I za złapanie porywaczy. A nikt nie zrobi tego lepiej niż Reacher, który doskonale wie, że kiedy dopadnie tych ludzi, jego zleceniodawca nie odda ich w ręce policji, tylko załatwi sprawę po swoje...
Rozpacz i Nadzieja – dwa miasteczka połączone szosą wiodącą przez bezludne, pustynne tereny Kolorado. I przemierzający ją samotnie Jack Reacher, który chce tylko napić się kawy. Rozpacz okazuje się mało gościnnym miejscem; bez żadnego powodu czterech osiłków próbuje wyrzucić go z miasta, a policjanci odstawiają go do granicy stanu i grożą, że jeśli wróci, trafi do aresztu. Nie wiedzą, że Reacherowi lepiej nie grozić. Tak samo, jak lepiej nie powstrzymywać go przed odkrycie...
Motel Apollo In w Nebrasce. Jedyne miejsce noclegowe na rolniczym obszarze pięciuset kilometrów kwadratowych. Sto kilometrów od najbliższego posterunku policji. Okolicą rządzi rodzina Duncanów wspomagana przez bandę wynajętych osiłków. Oficjalnie prowadzą firmę transportową, ale prawdziwe zyski przynosi im działalność w zupełnie innej branży. Nikt z miejscowych nie odważy im się postawić, ale Jack Reacher jest tu tylko przejazdem, w drodze do Wirginii. I chociaż Duncanowie ...