Kiedyś pewien młody człowiek imieniem Augustyn, żyjący w IV wieku naszej ery, odwrócił się od Kościoła, pogrążając się w hulaszczym życiu pełnym żądzy i rozpusty. Jego odejście sprawiło, że św. Monika, jego religijna i pobożna matka, pogrążyła się w rozpaczy i łzach, modląc się o jego nawrócenie… przez ponad dekadę!Jak wielu współczesnych katolików – być może nawet wielu z nas – św. Monika zmagała się codziennie z bólem spowodowanym odejściem ukochanej osoby od wiary. Podobni...