Filmowy autor to antykonceptualista - nie używa pojęć, ale kreuje obrazy. Co zatem skłoniło mnie do opowiadania o filozofii czasu w filmach Wojciecha Jerzego Hasa? Przekonanie, iż myślenie filozoficzne nie zna granic, może używać zarówno słów, jak i obrazów, co wydaje się szczególnie cenne, gdy zapuszcza się w rejony, gdzie rozum już nie sięga. Reżyser ukazuje różne doświadczenia czasu, także takie, które wymykają się racjonalności i słowom, gdzie pojawia się inna wrażliwość ...
Książka ta powstała jako część projektu Filmowe ogrody Wojciecha Jerzego Hasa upamiętniającego dziesiątą rocznicę śmierci Reżysera. Została poświęcona tylko jednemu filmowi – „Sanatorium pod Klepsydrą”, którego scenariusz Wojciech Has oparł na motywach prozy Brunona Schulza. (…). Laboratorium czasu to filmoznawcze odczytanie Hasa, który czyta i wizualizuje prozę Brunona Schulza – to swoisty dialog dwóch artystycznych wrażliwości naznaczonych czasem przeżywanym i doświadczony...