Druga część trylogii o dziejach Gdyni i jej mieszkańcach. Tak trzymać! – komenda, która ma na celu utrzymanie obranego kursu jest moralnym kompasem dla bohaterów rzuconych w wir historii pierwszej połowy XX wieku. Łącznie na prawie dwóch tysiącach stron autorka opowiada historię rodzącego się portu i rozwoju osady w miasto. Niezwykle poruszająca opowieść o ludzkich dramatach i konsekwencjach trudnych decyzji. Literacka fabuła miesza się z faktami, a postacie fikcyjne z realn...
„Powoli się rozluźnia i zaczyna schodzić. Rysuje mokry ślad pocałunków na jego szczęce i klatce piersiowej. Drży, gdy jej palce pieszczą jego brzuch i wciskają się pod bieliznę. Ręka, która go chwyta, jest miękka, ale zdeterminowana, a on jęczy, gdy powoli pozwala jemu wsiąść w jej wilgotne ciepło. Chwyta ją za biodra i ... „Tato, jestem głodny". Po narodzinach trójki dzieci Jimmy i Tess nie mają czasu robić nic innego poza snem. Jednak pasja nie zniknęła; w rzeczywistości Ji...
„Po raz pierwszy w życiu przeszedł ją dziwny dreszcz, nie tylko na widok nagiej kobiety, ale przede wszystkim na widok nagiej przyjaciółki. Dziwny, bo przecież nie raz i nie dwa widywała już ją roznegliżowaną! Nigdy wcześniej nie czuła tego oczywistego mrowienia w okolicy brzucha. Patrzyła oniemiała na Monikę, kompletnie nie wiedząc, co powiedzieć. Sięgnęła ręką w stronę przyjaciółki, chcąc zakryć jej ciało. – Zostaw! Przecież nieraz widziałaś mnie na golasa! – Parsknęła śmie...
"Gorący, upalny, sierpniowy, a zarazem ostatni dzień jej urlopu. Siedziała w swojej ulubionej kawiarni popijając kawę, gdy dostrzegła mężczyznę. Uśmiechał się w sposób, w jaki uśmiechają się tylko pewni siebie mężczyźni i gapił się na nią bezczelnie. Czuła niewiarygodne podniecenie, ale i strach. Było w nim coś niebezpiecznego. Po chwili zniknął jej z oczu. Czy to było przewidzenie? A może jeszcze się spotkają?" Ostatniego dnia swojego urlopu bohaterka spotyka w kawiarni enig...
„Włączył ciepłą wodę pod prysznicem i wepchnął mnie tam. Spojrzałam z przerażeniem, że zostawia mnie samą. Zrozumiał. Sam ściągnął z siebie ubranie i wszedł do mnie. Kabina była przestronna. Opiekował się mną. Najpierw mnie przytulił. Przylgnęłam do jego ciała. Było twarde i sprężyste. Obejmował mnie i gładził po plecach. Woda lała się na nas. Kołysał mnie delikatnie, a ja się uspokajałam. W końcu przestałam szlochać. Przestały także wstrząsać mną dreszcze. Odsunął się delika...
Gdy bohaterka drżącymi rękami otwiera kopertę z wiadomością z biura podróży, jeszcze nie wie, jak ten wyjazd odmieni jej życie. Marzyła o paru dniach tylko dla siebie, bez dzieci i przytłaczającej codzienności, jednak wygrana wycieczka do Wenecji okaże się dla niej czymś znacznie bardziej przełomowym. Nie spodziewa się jeszcze, że dzięki nowemu kochankowi zza granicy otworzą się przed nią zupełnie nowe doznania, a przeżywana rozkosz obudzi w niej nienasycone pragnienia. Czy p...
„Hej. Co porabiasz? Bo ja piję drinka i mam ochotę na pogaduchy" – przeczytała na ekranie. Ona też piła, właściwie już prawie wszystko wypiła. W głowie szumiało jej od wina, niespełnionego pragnienia i jakiejś nieokiełznanej dzikości, która zwykle przychodziła po którejś z kolei lampce. „Piję wino i mam ochotę na orgazm" – odpisała, niewiele się zastanawiając nad tym, co wysłała do adresata. Dopiero po chwili do niej to dotarło i zamarła z przerażenia. Jęknęła cicho i wstrzym...
„Poczuła delikatny dotyk na szyi, a potem ruch opuszków palców na karku. Przeszły ją ciarki. Myślała, że jest sama. Co miała teraz zrobić? Otworzyć oczy? Przed nią stał Tomek. Ubrany tylko w bryczesy. Podkoszulkę miał przerzuconą przez ramię. Z szelmowskim uśmiechem powiedział, że czasem przychodzi się tu schłodzić i faktycznie dopiero teraz zauważyła, jak krople wody z mokrej podkoszulki zaczęły kapać na jej nogę. Nachylił się. Poczuła jego zapach, głęboko w sobie." Po wypad...
Inez ma dar, chociaż czasami wydaje jej się, że jest to przekleństwo... widzi przyszłość ludzi, los ich miłości. Sama od lat unika związków, a Święto Zakochanych spędza w pracy jako kelnerka. Jaka przyszłość czeka poszczególnych gości restauracji? Czy znajdą miłość? I kim jest tajemniczy mężczyzna ze stolika numer siedem? Czy Inez odważy się zaryzykować? A Wy? Odważylibyście się skorzystać z daru, aby zobaczyć swoją przyszłość z ukochaną osobą?
„Chcę wierzyć, że nie jest tu przypadkowo, że jest dla mnie. Zrywam z niej zachłannie ubranie, pachnie słodko mieszanką kwiatowych perfum i potu. Zapach jest odurzający. Czepia się mnie, obejmuje. Gładzi po włosach. Sam, nie przestając jej całować, zdejmuję dres i nagi przylegam do niej całym ciałem. Rozkłada nogi zapraszająco, a ja przyjmuję to zaproszenie, wchodząc głęboko w jej ciepłe wnętrze." Ewa i Jan poznają się pewnego zimowego wieczoru. Choć wybucha między nimi namię...
„– Jeśli będziesz czuła się źle, dzwoń od razu do mnie. Odpocznij kilka dni. Nie lekceważ niepokojących objawów, dobrze? Kiwnęłam głową. Nie widziałam Emily w zwykłych ciuchach, a musiałam przyznać, że jej jeansy nieźle leżały na smukłym ciele. Na jej okrągłe pośladki mogłabym patrzeć godzinami... Boże! Zachowywałam się jak napalona szczeniara, ale nie mogłam nic na to poradzić. W przypadku takiej bliskości nie potrafiłam udawać, że Emily działa mi na nerwy. Działała na coś i...
„Nie zaglądała tam od momentu, gdy Michał dostał zaproszenie. Poszedł wtedy, zobaczył, zszedł i ją pocałował, a potem poprosił, by nie wchodziła na górę do soboty. Do dwudziestej pierwszej. Wiedziała, że coś przygotowywał, dwa razy był tam z wiertarką, raz z całą torbą. Majtek nie nakładała, miało być dziwkarsko, lubieżnie, niedbale. Jakby wyszła z jakiejś imprezy. Ubrała stary stanik, opuściła ramiączko, na to zwykła czarna bokserka, opięta. Do tego włożyła trampki, wiedzia...
„– Ale dobrze – wzdycha, a ja przekręcam się do niej i skubię ustami płatek jej ucha. – Dobrze to dopiero będzie – szepczę. Niewątpliwie na mnie działa. Moja cipka pulsuje rytmicznie. Przekręcam się szybko i siadam na niej okrakiem. Sięgam ręką do jej cipki i tym razem ją pocieram przez materiał. Wypycha biodra. Trę mocniej. Ale po chwili przestaję i słyszę jej jęk zawodu. Nie widzę wyraźnie jej twarzy. Łapię ją za włosy, ściskam je mocno, przybliżam się i szepczę wprost do j...
„– A gdybym powiedział, że to drewno może poczekać, ale koc jest kawałek dalej? – zapytał, a ona go pocałowała. Miał przyjemne usta, mocne, męskie. Całował delikatnie, przytulając ją lekko, jakby bojąc się, że może jej coś zrobić. Nie ubrała stanika, a teraz czuła, jak sutki drażniąco ocierają się o materiał. – A ładny jest? Ten koc? – wyszeptała mu w usta. Pociągnął ją dalej, szybko, tak że niemal biegli. Łąka nie była duża, a ona zorientowała się, że on też się przygotował....
„Przyglądała się, jak się porusza w przestrzeni za barem. Jego długie, zgrabne palce przygotowywały kawę. Zapatrzyła się na nie i zaczęła sobie wyobrażać, jakby to było, gdyby tymi palcami błądził po jej nagiej, rozgrzanej skórze. Tak, zdecydowanie na nią działał. Chciałaby sprawdzić, jaki jest w łóżku. Ale pomyślała, że facet zapewne ma żonę i rodzinę, a z takimi nie sypiała. Przynajmniej się starała. Nie zawsze przecież się przyznawali. Gdy postawił przed nią kawę, spojrzał...
Zbiór opowiadań o cielesności, zmysłach, zaspokojeniu i nienasyceniu. O seksualności i odkrywaniu jej tajemnic, które niejednokrotnie zaskakują. O poszukiwaniu dopełnienia w drugim człowieku. O pożądaniu i różnych jego odcieniach. Zbiór składa się z 10 opowiadań erotycznych autorstwa SheWolf: Uczyń mnie swoją Zdrada kontrolowana Trójkąt jak ze snu Domek w górach: Córka przyjaciela Bieguny – dzienniki dominy Szkolenie z rozwoju osobistego Rubensowska Maria Nauczyciel geogra...
„On zamyka drzwi, łapie ją w talii i przyciąga do siebie. Gładzi wewnętrzną stronę jej ud i nie trzeba wiele, żeby była gotowa. Podciąga spódnicę, opuszcza rajstopy i pozwala mu pochylić siebie do przodu, w stronę umywalki. Głaszcze jej pośladki, przesuwa dwoma palcami wzdłuż warg sromowych, w przód i w tył, do łechtaczki. Doznanie wybucha w jej ciele jak płomienie." Gdy w jej okolicy otwierają nowy bar, czuje nieodpartą potrzebę, by tam pójść. Jej namiętność zostaje na nowo ...
Rakel i Simon lubią BDSM. Simon jest zazwyczaj dominujący, a Rakel uwielbia odpuszczać i poddawać się swoim popędom. Rakel opowiada swojej przyjaciółce Stinie o swoim życiu erotycznym i pikantnych zabawach z chłopakiem. Wtedy Stina zadaje jej ciekawe pytanie: co by było, gdyby to Rakel trzymała w ręku pejcz? I czy Simon chciałby jej ulec? Rakel uważa, że to bardzo intrygujące... Może powinni spróbować i zamienić się rolami?
Seks w miejscach publicznych, seks z nieznajomym, ekshibicjonizm, obserwowanie innych z ukrycia... To częste fantazje erotyczne i pragnienia, które zazwyczaj nie wychodzą poza sferę wyobraźni. Wydają się czystym szaleństwem, czymś zarezerwowanym co najwyżej dla aktorów filmów porno. Ale bohaterowie tego zbioru po raz pierwszy przełamią swój wstyd i sięgną po to, czego pragną. Czy znajdą to, czego szukali? A może nawet coś więcej? W skład zbioru wchodzi 11 opowiadań: Wysokie ...
„Ta relacja była inna niż te, które dotąd budowała. Weronika czuła, że nie zdoła w żaden sposób powstrzymać rodzącej się fascynacji i namiętności. Paweł uderzał w jej dawno zapomniane struny, teraz rozbrzmiewające całą gamą dźwięków. Odkopał w niej to, co spoczęło w zgliszczach pragnień. Używał języka, by niemal codziennie wprawiać ją w nieustanną ekstazę. Penetrował słowami każdy zakątek jej mózgu. Dosięgał najczulszych granic. Przekraczał je, nie wiedząc, czego w niej dokon...
„Pociąg przyjemnie mruczał, jadąc po szynach, świat obok nas przesuwał się w zawrotnym tempie, a wypity szampan delikatnie uderzał do głowy. Otworzyłam oczy i spojrzałam prosto w jego twarz. Szelmowski błysk w jasnych oczach sprawił, że zesztywniałam. ‒ Bardzo chciałbym, żeby ta podróż była dla ciebie fantastyczna. Wręcz niezapomniana. Ostatnie słowa zabrzmiały groźnie, ale bardzo podniecająco. Niby niewinne, jednak jego spojrzenie wyraźnie mówiło, co miał na myśli. Seks z n...
„Pierwszy raz, odkąd ten szalony pomysł zrodził się w mojej głowie, zaczęłam się denerwować. Gdy jechaliśmy na górę windą, zastanawiałam się, jak to wszystko będzie wyglądać. Czy najpierw napijemy się czegoś dla rozluźnienia atmosfery? Czy jednak od razu przejdziemy do rzeczy? Szybko uzyskałam odpowiedź, bo gdy tylko zamknęły się za nami drzwi wielkiego apartamentu, mężczyzna chwycił mnie w pasie, unosząc do góry i przyszpilając do ściany. Instynktownie oplotłam go nogami w p...