„Najczęściej padającymi słowami w postholokaustowej terminologii są: «nie wrócił», «tam», «stamtąd», «został», «złapali go», «zabrali». Określenia te są adekwatne również do historii życia mojego ojca. Jest on jest jedną z niezliczonych osób, które po drugiej wojnie światowej «zostały tam», «nie wróciły», i od tego czasu ich los pozostaje tajemnicą. Miejsce i okoliczności śmierci mojego ojca, a w gruncie rzeczy samo pytanie, czy rzeczywiście zginął, pozostają bez odpowiedzi. ...