Nasz kraj dzieli się głównie na tych, którzy przy wyjściu Polski z UE gotowi są uciekać z kraju, oraz tych, którzy są gotowi do podobnych frustracji, jeżeli władza RP będzie nas nadal w tej UE trzymać. Skąd ten podział? Czyż nie z negatywnych cech wspólnych? Polacy nie znają i nie szanują swoich praw. Nie rozumieją gospodarki i systemu fiskalnego. Myślą, że pieniądze są z bankomatu, lub szukają ich tam, gdzie ich nie ma, a nie tam, gdzie one są. W sensie faktycznym wystarcza ...