Bohaterka, tej momentami wstrząsającej książki, została oskarżona o kradzież kota. Przeciwko tej, niepopełnionej zresztą zbrodni został uruchomiony cały aparat państwa ,od policji, prokuratora, po sądy. Barwna, świetnie napisana, trzymająca w napięciu proza, oparta na autentycznych wydarzeniach, ze scenami wręcz gogolowskimi. Czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną.
Hymn na cześć zmarłego tragicznie brata, nieustające, trudne i dramatyczne oswajanie o nim pamięci, która wywołuje wstrząs psychiczny i poczucie bezradności. I te uniwersalne pytania o sens i godność ludzkiego istnienia. Niezależnie od osobistych wyznań, wspomnień i relacji, piękna, nie tylko w swej metaforyce liryka.