Projekt stworzenia pisma wynikł ze wspólnych rozmów między Gustawem [Herlingiem-Grudzińskim], Zosią [Hertz] i mną. Nazwę wymyśliłem chyba ja. Pierwotnie Kultura miała być biletem wizytowym, kwiatkiem do kożucha, i była pomyślana odpowiednio do tego jako kwartalnik raczej czysto literacki. Pierwszy numer przygotowaliśmy wespół z Gustawem. Ale naprawdę ważne były dla nas wtedy książki. *** Początkowo, wiedząc o ogromnym czytelnictwie w wojsku i na emigracji, chcieliśmy oprzeć d...
Pawłowi Łyżwińskiemu udała się rzecz rzadka – z jednego systemu-figury wyprowadził cały złożony i subtelny (często niewidoczny, bo zasłonięty przez ideologię) mechanizm dialektyki oświecenia. Szachy to zatem nie metafora, lecz struktura epistemologiczna (co widać zwłaszcza w analizach Duchampa i Becketta), ontologiczna i etyczna (Herbert i Irzykowski), a także estetyczna czy – w swych najskrajniejszych formach – totalna, jak wtedy, gdy autor analizuje szachy jako uniwersum sz...