Rano, w dniu przyjazdu do Tulonu Bonaparte zrobił przegląd oddziałów, z którymi rozstał się przed ośmiu miesiącami, a które zachowały dla niego gorące uwielbienie. Łatwo sobie wyobrazić, z jakimi entuzjastycznymi okrzykami przyjęli przemówienie, w którym przypomniał obietnice, czynione im w chwili, gdy pozbawieni wszystkiego, pozostawali na wybrzeżu genueńskim; na zakończenie dodał: „Czyż nie dotrzymałem wam słowa?”. Armia odpowiedziała jednogłośnym okrzykiem. „Otóż pamiętajc...