Majówkowy Maraton Czytelniczy

Philip Simon - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Naprawdę chcę wygrać Naprawdę chcę Tom 3, Książka | Philip Simon

    Naprawdę chcę wygrać to historia starań podejmowanych przez małą dziewczynkę, aby za wszelką cenę wygrać, wszystko jedno w jakim rywalizacji. Pragnienie zwycięstwa jest tak ogromne, że przesłania jej wszelką radość z zabawy, a przegraną nasza bohaterka traktuje w kategoriach życiowej porażki. Książka w sposób lekki i żartobliwy porusza ważne tematy i próbuje dać odpowiedź na pytania: Czy sam udział w rywalizacji ma znaczenie czy liczy się tylko zwycięstwo? Czy jest coś złego ...

    Promocja
    okładka Naprawdę chcę to ciasto! Naprawdę chcę, tom 1, Książka | Philip Simon

    Każdy z nas przez to przechodził. Najpierw czujemy zapach, potem je widzimy... CIASTO! Stoi na stole, a my nie możemy powstrzymać się od skubnięcia choćby kawałeczka... NAPRAWDĘ CHCEMY TO CIASTO. Ta zabawna historia opisuje wewnętrzne zmagania pewnej uroczej i psotnej dziewczynki, która z całych sił próbuje oprzeć się pokusie: ciastu. Malutkie liźnięcie przeradza się w WIELKI GRYZ. Książka żartobliwie porusza ważne tematy: kontrolowanie impulsów, mówienie prawdy i naprawieni...

    Promocja
    okładka Naprawdę chcę krzyczeć!, Książka | Philip Simon

    Co robisz, kiedy chce Ci się krzyczeć? Pozwalasz ujść swojej złości czy trzymasz ją w sobie? Tupiesz? Liczysz do dziesięciu? A może skaczesz w górę i w dół jak piłka? W tej prześmiesznej historii pewna mała dziewczynka odkrywa różne sposoby radzenia sobie z gniewem.

    Promocja
    okładka Być jak Bernard, Książka | Philip Simon

    Kiedy inne króliczki podskoczyły, ja też podskoczyłem. Kiedy skakały, skakałem i ja. Kiedy spały, ja też kładłem się spać. Podobnie jak oni, śniłem. Ale MOJE sny nie były takie same. Były mniej… królicze. Bernard decyduje, że nie będzie już taki jak wszystkie inne króliczki. Nie ma zamiaru ruszać noskiem i nadstawiać uszu. I podczas gdy inni mogą śnić o marchwi, marzenia Bernarda są czymś więcej… są dyskoteką! Zaczyna skromnie, od tupania nóżką, ale kiedy w końcu wpada w rytm...