Najnowszy, czwarty już w dorobku Marty Mollendo Piszczek tom poetycki jest inny - pod wieloma względami - niż wcześniejsze. Inność Księgi jednego wiersza zaczyna się już od okładki mniej impresyjnej i barwnej niż trzy pierwsze, za to powiązanej z tomem mocniejszymi więzami. Delikatny rysunek otwartej księgi skrywa w swoim wnętrzu tytuł, lecz nade wszystko nawiązuje do wiersza-motta Przebłagania: kartek-dłoni modlitewnie rozłożonych. Kartki tomu stają się stronami swoistego po...