Książka jest próbą ukazania potencjału pisarskiego osoby powszechnie kojarzonej z innymi zasługami dla polskiej kultury naukowej. Paweł Pluta upomnieć się chce o zarzuconą przez samego autora dziedzinę twórczości i zapomniany, a po trosze lekceważony, dorobek literacki Józefa Maksymiliana Ossolińskiego. Czy warto? Z punktu widzenia dopełnienia sylwetki znaczącej w dziejach polskiego bibliofilstwa na pewno tak. Praca analityczna i interpretacyjna Pluty ma także inne walory dla...
Oczywiste są kłopoty z ustaleniem wyznaczników (czy raczej cech gatunkowych) utworów branych pod uwagę jako współtworzące zbiór [...] „ballad gotyckich”. Autor - szczęśliwie! - nie podejmuje próby wyznaczenia gatunkowych wzorców, lecz przeciwnie: swobodnie poza tego rodzaju praktykę wykracza, jakby tworzył model szerszy, w którym uzupełniają się różne wątki, np. gotycyzm i osjanizm; a przede wszystkim - tropi cele i metody istnienia topiki „gotyckiej” w polskiej literaturze p...