Myśl o opowiedzeniu o losach mojego narodu towarzyszy mi nieodparcie od wielu lat. Tragiczne wydarzenia z przełomu XIX i XX wieku na pograniczu Turcji, Syrii, Iraku i Iranu były udziałem także mojej rodziny. Utrwaliły się w pamięci wnuków i prawnuków ofiar, którzy nie doczekali się zadośćuczynienia, co potęguje poczucie moralnego obowiązku wobec nich. Autorem tej relacji, jednej z wielu, jest francuski dominikanin, Jacques Rhétoré. Działał on w Mosulu (Irak), gdzie zmarł i z...