To chyba najdziwniejsza książka jaką wydawca czytał. Przenosi do wcale nie bajkowego świata silnych emocji, głównie po to żeby go uporządkować. Podpowiada aby stworzyć i pielęgnować w każdym życiu, osobistą przestrzeń łagodności i miłości. Przekonuje, że te uczucia są wartością uniwersalną. Ale żeby doświadczyć tańca i jazdy na łyżwach zdarza się nieźle poobijać. Dla każdego, kto nie zna jeszcze wszystkich odpowiedzi.