Och, gdybym poznała tę książkę lata temu, gdy porzuciłam pełnoetatową pracę w radiu, aby móc w pełni poświęcić się macierzyństwu! W latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku kobiety pracujące zawodowo na ogół tego nie robiły. Kiedy spotykałam się z komentarzem: „Czy to znaczy, że już nigdy więcej nie będziesz pracować?”, zwiesiwszy głowę, mamrotałam pod nosem: „Niezupełnie”. Zamiast postrzegać macierzyństwo jako nową, ekscytującą pracę, wymagającą zdobycia nowych umiejętnośc...