Sławomir M. Nowinowski - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Jerzy Giedroyć w 1946 roku, Ebook | Sławomir M. Nowinowski

    Rzym, 1946 rok. Niemcy pokonane, okupowane przez aliantów. Polska w nowych granicach określonych przez Stalina. Europa podzielona w Jałcie na strefy wpływów. Rok zero Europy. Czterdziestoletni Jerzy Giedroyć przebywa w Rzymie. Co robić? Przyszłość kraju i Europy pozostaje nieznana. W klasztorze na Awentynie zaczyna od pisania kilkudziesięciu listów dziennie. Dział wód w jego biografii…

    Promocja
    okładka Jerzy Giedroyć w 1946 roku, Książka | Sławomir M. Nowinowski

    Rzym, 1946 rok. Niemcy pokonane, okupowane przez aliantów. Polska w nowych granicach określonych przez Stalina. Europa podzielona w Jałcie na strefy wpływów. Rok zero Europy. Czterdziestoletni Jerzy Giedroyć przebywa w Rzymie. Co robić? Przyszłość kraju i Europy pozostaje nieznana. W klasztorze na Awentynie zaczyna od pisania kilkudziesięciu listów dziennie. Dział wód w jego biografii…

    Promocja
    okładka W poszukiwaniu innej historii, Ebook | Rafał Stobiecki, Sławomir M. Nowinowski

    Polska dała w swej historii dowody zadziwiającego liberalizmu: przyjęła Żydów i nadała im prawa, a w czasach triumfującej gdzie indziej kontrreformacji pozwoliła protestantom na praktykowanie ich wiary i objęła opieką Akademię Mohyły w Kijowie. Ale Polska dała też dowody fanatyzmu religijnego, który spowodował walkę z husytyzmem – co przekreśliło możliwość związania się z Czechami – a później znalazło wyraz w prześladowaniach innowierców. Cechą naszej polityki zagranicznej by...

    Promocja
    okładka Wspominając ludzi Kultury, Książka | Sławomir M. Nowinowski

    "Jerzy Giedroyc - zauważył z właściwą sobie przenikliwością Krzysztof Pomian - należał do bardzo nielicznej kategorii osób, które nie dzielą, ale łączą. Miał dar skupiania wokół siebie osobowości bardzo różnych, które często nie znosiły się nawzajem i którym było wspólne tylko to, że z nim współpracowały - lub niewiele poza tym. Pozwoliło to Instytutowi Literackiemu i "Kulturze" mieć autorów o rozbieżnych nieraz poglądach, gustach i stylach, a samemu Jerzemu Giedroyciowi stać...