Na komisariat zgłasza się JP. Przyznaje się do włamania i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Nie potrafi jednak wyjaśnić, co nim kierowało, ani podać tożsamości ofiary. Świadkiem zajścia była piękna żona zamordowanego, Julia. Dlaczego jednak nie próbowała udzielić mężowi pomocy? Dlaczego wezwała pogotowie ze znacznym opóźnieniem? Jej podejrzane zachowanie każe się zastanowić, czy miała powód, by pragnąć śmierci swojego męża. Cała sprawa komplikuje sie jeszcze bardziej, gdy okaz...