Każdy kapłan, w dowolnej religii, funkcjonuje w jakiejś społeczności. I dla niej. Jeżeli więc Izrael ma spełniać funkcję kapłańską, to ma ją spełniać wobec jakiejś szerszej społeczności. Jakiej? Wydaje się, że po prostu wobec reszty ludzkości, wobec narodów świata. Okazuje się zatem, iż przeciwstawienie Izrael narody (Israel gojim), czy raczej omawiane przed chwilą naród wyróżniony narody świata (goj kadosz gojim), nabiera dodatkowej treści. Owo wyróżnienie, uświęcenie,...
"Wedle mojego rozumienia judaizmu z żydowskiej perspektywy wiara nie jest najważniejsza. Ważniejsze są ludzkie zachowania. Wiara bywa chwiejna, bunt przeciw Bogu jest częścią relacji z Bogiem. Deklarowany ateizm nie określa – i tym bardziej nie skreśla – człowieka. Najważniejsze, by pozostał człowiekiem porządnym. Kryterium jest to, jak się zachowuje. Owszem, wedle tradycji, ma sprostać i wymaganiom moralnym, i rytualnym: Żydów obowiązuje nie 10, ale 613 przykazań. (Wiele z n...
Czy jest prawdziwe powiedzenie, że wszystkie nauki dzielą się na fizykę i zbieranie znaczków? W takim razie co z matematyką? Czy nauki ścisłe i humanistyka to organiczne części tej samej, ogólnoludzkiej kultury? Zarówno wśród „zwykłych” ludzi, jak i wśród osób zajmujących się pracą naukową dominuje przeciwstawianie nauk ścisłych, czyli przede wszystkim matematyki i fizyki, naukom humanistycznym. Czasem czyni się to wywyższając ścisłość nauk ścisłych, czasem wskazując na i...
Sprawy ludzkie każdy ujmuje przez swoje własne doświadczenia. W pierwszej części tej książki wszystko przepuszczone jest przez dwojaki pryzmat: doświadczenia Żydów i doświadczenia górskie. Z jednej strony takie tematy, jak tożsamość jednostki, rola wydarzeń historycznych, kwestie etyczne, ideologie ujmuję z perspektywy historii Żydów i judaizmu. Z drugiej – turystyka górska oraz taternictwo stanowią podstawowy punkt odniesienia. Kwestie ogólne są odniesione do Polski, to znac...
Eseje skłądające się na tę książkę mają wspólny mianownik. Jest nim "nasza żydowskość". Nasza - czyli ludzi, którzy funkcjonują po żydowsku w Polsce, będąc zarazem w pełni uczestnikami całości, jaką jest Polska. Pisząc o jidyszkajt, upamiętnieniu Zagłady, Jedwabnem czy przemianach 1989 roku, stawiam się niepostrzeżenie w roli rzecznika takich Żydów "polsko-polskich" - odmiennych od Żydów "polsko- izraelskich" czy "polsko-amerykańskich", dla których kultura polska nie jest pu...