„Ostatni pocałunek Iljicza” – Jak światowa miała być rewolucja, tak światowa jest poezja Wana Kruegera, nie tylko dlatego, że pojawia się w niej i Kreml, i Biały Dom, Watykan i Stambuł, Warszawa, Berlin, Lwów, Sarajewo i Twin Towers, Mao i Radovan Karadžić. Freud i Cthulhu. Ten ostatni to dobry pretekst, by mówić o lovecraftowskim horrorze niektórych wierszy, choćby Chemicznego ślubu, poświęconego Elżbiecie Batory, Krwawej Hrabinie z Čachtic, uchodzącej za największą seryjną ...