(...) "Pod czerwień" to współczesna opowieść o długiej podróży (a bez dłużyzn) do domu poezji, gdzie mieszkają miłość, śmierć i pamięć o miłości i śmierci. Czasem słychać w nim śmiech, który jest "diagnozą rzeczy wspólnych". Wiersze te rozbierają nas "haftka po haftce". Słowa wbijają się w słowa, wcinają się w myśli. Po to, żeby przenicować rzeczywistość. Żeby dobrać się do tego co metafizyczne.
Joanna Oparek