Historycy wysoko oceniają wszelkie pamiętniki i wspomnienia. To one bowiem uzupełniają obraz, jaki wyłania się z oficjalnych dokumentów, o subiektywne przeżycia konkretnych ludzi. A wśród relacji i wspomnień najwyżej cenimy diariusze, dzienniki. Najdokładniej oddają one percepcję nienadwątloną upływem czasu, niezmąconą lekturami, cudzymi opowieściami, przekazem filmowym lub telewizyjnym. Dlatego tak wysoko cenię Dziennik Zofii Stamirowskiej. Dotyczy krótkiego, ale jakże ważne...