Opis treści
W drugiej części Pocztu królów wybieranych dochodzimy do końca epoki królów elekcyjnych, a
zarazem do kresu istnienia dawnej Rzeczypospolitej.
Trzytomowy cykl popularnonaukowy Był sobie król... to dopiero drugie po słynnej trylogii Pawła Jasienicy literackie opowiadanie o dziejach dawnej Polski. Wzorowane na dziele Mistrza, ale skierowane do szerszego grona zainteresowanych historią ojczystą i dlatego jeszcze więcej w nim ciekawostek. Są tu też legendy i szczypta humoru, a przede wszystkim - kapitalne ilustracje. To lektura dla każdego i na całe życie, do czytania i oglądania przez całą rodzinę!
W drugiej części Pocztu królów wybieranych dochodzimy do końca epoki królów elekcyjnych, a
zarazem do kresu istnienia dawnej Rzeczypospolitej. Koniec był wprawdzie żałosny, lecz po drodze
trafiło się jeszcze największe zwycięstwo polskiego oręża, ustanowienie pierwszej w Europie
konstytucji, a oprócz momentów tragicznych nie brakowało także komicznych, jak w życiu.
W niniejszym tomie poznamy sześciu nowych władców, czterech krajowców – „Piastów” oraz dwóch
cudzoziemców – Sasów. Tylko jeden z tej szóstki był postacią wybitną – Jan III Sobieski, znakomity
wódz, za którego sprawą nastąpił największy tryumf oręża polskiego – wiktoria wiedeńska, czyli
rozgromienie potęgi tureckiej zagrażającej światu chrześcijańskiemu. Co nie znaczy, że pozostała
piątka nie miała na koncie żadnych godnych uwagi osiągnięć. Miała, tylko innego rodzaju i jakby
mniejszego kalibru. Michał Korybut Wiśniowiecki i August III Otyły bili rekordy obżarstwa – ten
pierwszy potrafił na jednym posiedzeniu pochłonąć 1000 pomarańczy (!), a umarł objadłszy się
korniszonami, zaś ten drugi codziennie spożywał obiad złożony z dwudziestu tłustych dań. August II
Mocny lubił popisywać się swoją siłą (łamał w rękach podkowy) i mocną głową (w pijackich
pojedynkach przegrywał jedynie z carem Piotrem I), Stanisław Leszczyński pobił wszystkie stare
rekordy Łokietka w dziedzinie ucieczek i unikania zamachów na swoje życie, a pseudonimami i
przebraniami, których w tym celu używał, dałoby się obdzielić co najmniej kilku tajnych agentów. Z
kolei jego imiennik Stanisław Poniatowski zdobył sobie wiele mówiący przydomek „męża stu żon”
oraz zasłużony tytuł „najbardziej zadłużonego króla Europy”.
„Był sobie król... Poczet królów wybieranych cz.2”, Mariusz Wollny, Zuza Wollny – jak czytać ebook?
Ebooka „Był sobie król... Poczet królów wybieranych cz.2”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).