Wirtualne Targi
okładka Dziwne kariery ebook | epub, mobi | Jan Lam

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dziwne kariery Jan Lam ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

W wielkich księstwach Milicyi i Landweryi życie płynie zwyczajnie. Mieszkańcy byliby całkiem zadowoleni, gdyby nie fatalna okoliczność, że trzydzieści lat temu przyłączono do ich kraju hrabstwo Sokołowskie, którego mieszkańcy uważają się za ludzi "wykształceńszych", moralniejszych i bogobojniejszych od Milicyan. Sokołowszczanie czują się upokorzeni, że w Wilkowie, czyli stolicy Milicyi, przebywa Ober-Komisarz i Ober-Szpitalnik, kiedy to Sokołów, miasto starsze i poważniejsze, zadowolić musi się prostym komisarzem i szeregowym szpitalnikiem. Mieszkańcy hrabstwa przebiegłością zdobywają wysokie posady, a konflikty zaczynają narastać...

Jan Lam jak zwykle w swoich powieściach wyśmiewa ludzkie przywary i wytyka wady klasowego podziału społeczeństwa. Dzięki mistrzowskiej satyrze autor ten uważany jest za jednego z największych ironistów polskiej rzeczywistości XIX wieku. W intrygach i problemach mieszkańców księstw Milicyi i Landweryi nieustannie możemy odczytywać uniwersalne sceny z życia politycznego i prywatnego.

„Dziwne kariery”, Jan Lam – jak czytać ebook?

Ebooka „Dziwne kariery”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Dziwne kariery

    • Dziwne kariery

      Ebook

      7,99 zł  

Opinie i oceny ebooka Dziwne kariery

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Dziwne kariery

Dziwne kariery

Jan Lam,

Moja ocena: