Opis treści
Matka szukająca syna i toksyczny sekret, który może zagrozić całemu światu.
Ta podróż otworzy drzwi do najbardziej zabójczej z tajemnic.
Przed rokiem Tina Evans straciła w tragicznym wypadku syna, Danny’ego. Kiedy w końcu udaje jej się pozbierać, by rozpocząć nowe życie, na tablicy w dawnym pokoju Danny’ego pojawiają się dwa słowa, które wywracają jej świat do góry nogami:
NIE UMARŁ
Czy to czyjś ponury żart? Czy coś o wiele gorszego?
Zdesperowana matka podejmuje dochodzenie, które wzbudza zainteresowanie tajnej agencji rządowej. Na Tinę i jej partnera zaczynają polować bezwzględni zabójcy, którzy zrobią wszystko, aby świat nie odkrył prawdy pogrzebanej głęboko pod ziemią. Bo utrzymanie tej tajemnicy za drzwiami laboratorium jest warte każdej ceny. Także ceny życia – mężczyzny, kobiety… a nawet dziecka.
Wirus "Wuhan 400'', który pojawił się w książce Koontza prawie 40 lat temu, wzbudził ogromne zainteresowanie całego świata. Czy pisarz przewidział, co się wydarzy? Niektórzy wysunęli teorie spiskowe, że być może rozprzestrzeniający się na świecie koronawirus ma być nową bronią biologiczną. W rzeczywistości nie ma nic wspólnego z wirusem z książki, ale zbieżność nazw i miejsca jest zaskakująca. Pisarza zapewne zainteresował fakt, że w chińskim mieście Wuhan w latach 50. XX został założony ośrodek badawczy, Wuhan Institute of Virology, który prowadził zaawansowane prace właśnie nad wirusami.
„Oczy ciemności”, Dean Koontz – jak czytać ebook?
Ebooka „Oczy ciemności”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 07-07-2023
Czytelnik 07-07-2023
Malo akcji, nie wciaga.
Opinia potwierdzona zakupem
pola_reads 13-09-2020
pola_reads 13-09-2020
Biorąc do recenzji powieść Deana Koontza "Oczy ciemności" nie byłam do końca świadoma, że to książka z 1996 roku i to jeszcze napisana pod pseudonimem. Obawiałam się, czy kiedyś jej nie czytałam. Swego czasu mocno byłam zafascynowana horrorem i powieściami grozy. Na szczęście, to był mój pierwszy raz ;) Christina Evans mieszka w Las Vegas i próbuje swoich sił jako producentka spektakli. W końcu jej życie zaczęło się stabilizować po rozwodzie oraz śmierci synka, który zginął w wypadku rok temu. Tina zaczyna osiągać znaczące sukcesy. Pewnego dnia w jej domu dzieją się dziwne rzeczy. W pokoju jej syna, którego nie miała siły jak dotąd uprzątnąć, dochodzi do wydarzeń, których nie można racjonalnie wytłumaczyć. Samoistnie pojawiające się napisy, bałagan, zniszczone zabawki. Christina chce ekshumować trumnę swojego dziecka, by przekonać się na pewno, że jej synek nie żyje. Prosi o pomoc swojego przyjaciela prawnika Eliotta. I to uruchamia nagonkę na nich. Tajna organizacja rządowa próbuje ich uciszyć by projekt Pandora nie ujrzał światła dziennego. Kto za tym wszystkim stoi? Czy Danny naprawdę nie żyje? To naprawdę było dobre. W końcu jakaś powieść grozy, która wywołała dreszczyk na mojej skórze. Elementy paranormalne w fabule to coś co uwielbiam. Kiedyś mocno się interesowałam tym tematem. Autor sam stwierdził, że może postacie tutaj nie są mocną stroną powieści, ale po poprawkach książka naprawdę trzyma w napięciu. Nie podobało mi się zakończenie. Ale faktycznie w tych starszych pozycjach tak to wyglądało. Ledwo sprawa została zakończona i od razu koniec. Chętnie bym się dowiedziała co dalej się działo u bohaterów. Nie mniej uważam, że ponowna reedycja tej książki wypadła naprawdę świetnie i bardzo mi się podobała. Nawiązanie do wirusa z którym borykamy się na co dzień jest dodatkowym smaczkiem. Bo skąd autor o nim wiedział 40 lat temu? Ciekawi? To musicie to sprawdzić sami.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik Woblinka 10-06-2020
Czytelnik Woblinka 10-06-2020
Świetny pomysł na fabułę, wartka akcja, pełna zwrotów, zawirowań i napięcia, pojawiły się nawet lubiane przeze mnie wątki paranormalne i medyczne... Jednak "Oczy ciemności" są typową powieścią sensacyjną, za którymi ja po prostu nie przepadam. Zbyt wiele nieprawdopodobnych zrządzeń losu, brawurowych pościgów, odrealnionych rozwiązań pod koniec powieści. I chociaż sam autor w posłowiu bardzo krytycznie pisze "Oczach ciemności", że "brakuje jej napięcia, głębi psychologicznej, rozbudowanego wątku i tempa późniejszych książek", to fani sensacji na bank będą usatysfakcjonowani, bo (w swoim gatunku) to kawał dobrej książki.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem