Opis treści
„Panie Wrexham, to ja jestem tą nianią ze sprawy Elincourtów.
I nie zabiłam tego dziecka.”
Intratna oferta pracy w charakterze niani skłania Rowan do złożenia aplikacji. Gdy dziewczyna dostaje odpowiedź na swoje zgłoszenie, dowiaduje się, że wokół domu państwa Elincourtów krąży wiele przesądów dotyczących jego historii – mówi się nawet, że jest on nawiedzony. Co więcej, w ciągu ostatnich czternastu miesięcy aż cztery nianie zrezygnowały z pracy w tym miejscu.
To jednak nie zniechęca Rowan, która udaje się na rozmowę kwalifikacyjną. Wiktoriański dom, zbudowany w pewnym oddaleniu od miasta, urządzony jest nowocześnie, a w jego wnętrzach widać przepych. Rowan od razu czuje, że pragnie tej pracy, tego domu, pragnie być częścią tej idealnej rodziny. I to mimo ostrzeżeń i narastającego niepokoju, który zaczyna odczuwać, przebywając w domu Elincourtów.
Ale przecież to wszystko jest zbyt piękne, żeby było realne. Prawda?
„Nie bez powodu Ruth Ware nazywa się Agathą Christie naszych czasów. Pod kluczem to wspaniała lektura, będziecie zachwyceni!”
David Baldacci
„Wspaniała książka. Stopniowo odsłania swoje tajemnice, przez co nie oderwiecie się aż do genialnego finału”.
Shari Lapeña
„Gotycki thriller z postaciami, których będzie wam szczerze żal. Wystraszy was i pochłonie, a do tego nie będziecie w stanie go odłożyć”.
JP Delaney
„Diabolicznie zmyślna. Pokręcona i pełna zwrotów akcji. Trzymajcie w pogotowiu jakiś koc, będziecie mieć dreszcze”.
Riley Sager
„Pod kluczem”, Ruth Ware – jak czytać ebook?
Ebooka „Pod kluczem”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Zaczytana_z_natury 31-07-2020
Zaczytana_z_natury 31-07-2020
Przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć i wraca w najmniej oczekiwanym momencie, żeby zagrozić naszej przyszłości. Jeżeli szukacie thrillera , który nie będzie ociekał krwią , ale totalnie Was zahipnotyzuje , to jest to idealna książka. Rowan jest młodą dziewczyną i pracuje jako opiekunka do dzieci. Kiedy dostaje zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną do rodziny , która oferuje jej bardzo wysokie wynagrodzenie za opiekę nad dziećmi , jest przeszczęśliwa i nawet to , że miejsce wydaje się być nawiedzone, a w krótkim czasie zrezygnowały już cztery nianie , tego nie zmienia1 Dom w wiktoriańskim stylu ,ale wyposażony w najnowsze nowinki technologiczne jest na poczatku spełnieniem jej marzeń, niestety później okazuje się największym przekleństwem , a nieustanny monitoring i automatyzacja zaczynają być męczące. Cała opowieść to list Równań do prawnika , który jest jej ostatnią nadzieją na wyjście z więzienia , w którym znalazła się po tym jak pewnej nocy zginęła jedna z dziewczynek , którymi się opiekowała. Nikt nie wie jak do tego doszło , nawet ona nie potrafi wyjaśnić okoliczności zdarzenia, a zeznania wydają się ją coraz bardziej obciążać. Historia pełna zagadek i tajemnic z zakończeniem , którego nigdy się nie domyślicie. Konkurs recenzencki Woblinka.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
@kasia.rzymowska 14-07-2020
@kasia.rzymowska 14-07-2020
"Panie Wrexham to ja jestem tą nianią ze sprawy Elincoutów. I nie zabiłam tego dziecka." - to fragment listu, który główna bohaterka Rowan Caine wysyła do adwokata, z prośbą o podjęcie się jej obrony. Cała fabuła jest właśnie jednym, długim więźniarki, w których opowiada tragiczne wydarzenia. Posada niani, o którą starania podejmuje Rowan to niemalże posada jak z bajki. Atrakcyjne wynagrodzenie, zakwaterowanie i pozostałe benefity jawią się jak spełnienie marzeń. Kiedy przybywa do szkockiej posiadłości czuje się jakby przekraczając próg domu, przekroczyła bramy raju. Wiekowa wiktoriańska posiadłość łączy w sobie tradycyjne wnętrza z ultranowoczesnością - zainicjowaną i wdrożoną przez właścicieli, parę zamożnych architektów. Oferta pracy jak z bajki, ale... Od pierwszej strony, podczas lektury, czuć jest na plecach delikatnie mrowienie niepokoju. Kiedy jednak zagłębiamy się w tę historię niepokój staje się nieodłącznym towarzyszem. Ten klimat grozy, momentami przypominający horror, ta chęć dowiedzenia się więcej, żądza wyjaśnienia zaczynają pochłaniać czytelnika, nie pozwalając oderwać się od lektury. Fabuła wcale tutaj nie pędzi, wprost przeciwnie - listy Rowan powoli, choć konsekwentnie, uchylają kolejne rąbki tajemnicy zagłębiając się coraz bardziej i bardziej. Coraz mroczniej i niepokojąco. A samo zakończenie zaskakuje niesamowicie. Jest otwarte niedopowiedziane do końca, pozostawiając jednak ten klimat mroku i niepokoju w czytelniku. *konkurs recenzencki Woblinka
Opinia nie jest potwierdzona zakupem