Opis treści
Żona i córka robotnika z Ursynowa giną tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ich polisa na życie jest tak duża, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie spieszy się z jej wypłaceniem. Pogrążony w żałobie mężczyzna spodziewa się problemów, ale to, co go spotyka, przechodzi jego najśmielsze obawy…
Ubezpieczyciel odmawia wypłaty, twierdząc, że to robotnik zamordował rodzinę. Zaraz potem prokuratura stawia mu zarzuty, a on rozpoczyna walkę o uniewinnienie i własny honor. Pomaga mu prawniczka, która niedawno pogrzebała całą swoją karierę.
„Rewizja”, Remigiusz Mróz – jak czytać ebook?
Ebooka „Rewizja”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 17-01-2023
Czytelnik 17-01-2023
Bardzo fajne stopniowe odkrywanie Chylki przeszlosci, oczysciscie szokujace zakonczenie jak zwykle.. uwielbiam
Opinia potwierdzona zakupem
Czytelnik 15-01-2022
Czytelnik 15-01-2022
punkty za postaci Chyłki i Zordonia; intryga kryminalna zwyczajnie nudna, zero napięcia, niewiele akcji, finał rozmyty, kompletnie bez emocji; wszechwiedzący autor pracowicie rozpracowuje własną intrygę, a czytelnik ziewa.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 18-04-2016
Czytelnik 18-04-2016
Dobra, ale...
Najnowsza książka jednego z moich ulubionych autorów, czyli dlaczego czasem warto pójść do księgarni pójść już w dzień premiery książki. Jest nieco inaczej niż poprzednio - i choć "Rewizja" traci przez to nieco na swojej torpedowatości, to zyskuje coś innego. Co dokładnie? Zapraszam na Nerw Słowa: http://www.nerwslowa.blogspot.com/2016/04/ksiazka-remigiusz-mroz-rewizja.html
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 30-03-2016
Panie Mróz, niech Pan nie podąża tą drogą! Dosyć pijanych policjantów, adwokatów, czy innych stróżów prawa. To się trochę przejadło! Nie lubię nachlanej Chyłki. To tyle, co mam do zarzucenia tej książce. Reszta ok, a zakończenie - jak zwykle - każe czekać z niecierpliwością na kolejną część. Tylko na Boga! Niech ona wytrzeźwieje!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem