Opis treści
W 2017 roku Ronan Farrow, syn słynnej hollywoodzkiej pary, Mii Farrow i Woody’ego Allena, prowadził dziennikarskie śledztwo w związku z przemocą seksualną w Hollywood. Sprawa dotyczyła producenta filmowego Harveya Weinsteina, jednej z najbardziej wpływowych osób w branży. Farrow poznawał kolejne ofiary Weinstaina, jednak to nie ich liczba zbulwersowała dziennikarza – najbardziej szokujące było to, jak wielu ludzi od lat wiedziało o całym procederze i uczestniczyło w jego tuszowaniu lub tolerowało go w milczeniu.
Wkrótce okazało się, że wpływy Weinstaina sięgają daleko poza granice jego filmowego imperium. Telewizja NBC, dla której pracował Farrow, zaczęła rzucać mu kłody pod nogi, a w końcu nakazała przerwanie prac nad reportażem. Dziennikarz i świadkowie, którzy zdecydowali się z nim rozmawiać, byli zastraszani przez prawników producenta i inwigilowani przez zatrudnionych przez niego detektywów oraz agencje szpiegowskie. A kiedy wreszcie reportaż ujrzał światło dzienne, wyszło na jaw, że sprawa Weinsteina to tylko wierzchołek góry lodowej – podobnych do niego było więcej, a sieć powiązań między światem polityki, biznesu i mediów przez lata zapewniała im bezkarność.
Za ujawnienie sprawy Weinsteina Ronan Farrow wspólnie z redakcjami „New Yorkera” i „New York Timesa” otrzymał w 2018 roku Nagrodę Pulitzera.
„Złap i ukręć łeb”, Farrow Ronan – jak czytać ebook?
Ebooka „Złap i ukręć łeb”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Readlikeagirl.pl 17-09-2020
Readlikeagirl.pl 17-09-2020
Richard Greenberg szef autora książki twierdził, że reportaż o hollywoodzkim producencie nadużywającym władzy nie będzie ciekawy. Przecież nazwisko Weinstein to nie Clinton. Dzisiaj Harvey Weinstein nie jest anonimowy i budzi obrzydzenie. Dlaczego „Złap i ukręć łeb” to reportaż, który nadal jest interesujący mimo, że burza wokół sprawy już minęła? To reportaż, który ujawnia narastający latami ohydny brud. Schematyczne działania Harvey’a Weinstein’a, które wszyscy z jego otoczenia znali i potrafili rozpoznać. Mimo to nikt nie reagował, nie uprzedzał ofiar. A te były molestowane, gwałcone, a potem zastraszane. Przerażające zmowa milczenia dotyczyła nawet tych, którzy nie pracowali z nim bezpośrednio. Z biegiem lat seksualne drapieżnictwo stało się częścią jego wizerunku, a co najgorsze elementem show biznesu. Weinstein to czubek góry lodowej, u podstaw której zamarzła znieczulica usprawiedliwiana przez władzę i pieniądze. „Wiedziała po co idzie”, „dla kariery trzeba się poświęcić” tak zagłuszano wyrzuty sumienia, po tym jak straumatyzowane kobiety wychodziły z pokoju Weinstein’a. Tylko czy tak samo poświęcali się mężczyźni? Złap i ukręć łeb” pokazuje, że są sprawy dla których warto dużo poświęcić i jeszcze więcej zaryzykować. A dziennikarstwo wciąż może być misją w społecznej służbie.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem