Przygody Tomka Sawyera (tytuł oryginalny The Adventures of Tom Sawyer) – powieść dla młodzieży amerykańskiego pisarza Marka Twaina z 1876 roku. Pierwsze polskie wydanie – rok 1901. Akcja całej powieści toczy się w miasteczku St. Petersburg nad rzeką Missisipi i najbliższej okolicy. Tomaszem opiekuje się ciotka Polly, z którą chodzi do szkółki niedzielnej. W domu mieszka z ciotką, młodszym przyrodnim bratem Sidem i kuzynką Mary. W powieści, której głównym wątkiem są przygody c...
Przepiękny przekład Starego Testamentu na język polski wykonany przez jezuitę, ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Tak zwana Biblia Wujka pełniła rolę podstawowego polskiego przekładu katolickiego przez 367 lat. Język przekładu Wujka cechuje prostota, a jednocześnie poetycki, namaszczony styl. Tagi: biblia, testament, pismo, święte, religia, chrześcijaństwo
Rzeczywistość opowiadań swobodnie miesza się z fantastyką. Przedmioty nabierają właściwości istot żywych, zwierzęta uzyskują cechy ludzkie, banalne czynności podnoszone są do rangi mitu. Mit ten ma na celu zachowanie, utrwalenie odchodzącego świata dającego bohaterowi oparcie i bezpieczeństwo. Opoką trwałości jest z jednej strony dom rodzinny i prowadzony przez schorowanego ojca sklep, z drugiej chyląca się ku upadkowi C. K. monarchia. Młodego Józefa szczególnie fascynuje Ojc...
Obydwoje państwo Borowiczowie postanowili odwieźć jedynaka na miejsce. Zaprzężono konie do malowanych i kutych sanek, główne siedzenie wysłano barwnym, strzyżonym dywanem, który zazwyczaj wisiał nad łóżkiem pani, i około pierwszej z południa wśród powszechnego płaczu wyruszono. Dzień był wietrzny i mroźny. Mimo to jednak, że szczyty wzgórz kurzyły się nieustannie od przelatującej zadymki na rozległych dolinach, między lasami, zmarznięte pustkowia leżały w spokoju i prawie w c...
"Pensjonarki zerknęły oczkami mimo opiekuńczych skrzydeł madamy i przeszły. Po nich nastąpiły dwójki lub trójki płci przekwitającej i najwięcej nabożnej. A na nieszczęście miasto nasze podówczas, mogło się taką kolekcją poszczycić; pary wyrastały z pod ziemi jak grzyby i podobnie jak grzyby prawdziwe zieleniały przed czasem. I tu miewaliśmy współczucie na grzeczny ukłon, następowała jeszcze grzeczniejsza, choć nabożna spod woalki odpowiedź; mamy darzyły nas uśmiechem, mogliśm...
Trzech panów w łódce (nie licząc psa), oryginalny tytuł angielski Three Men in a Boat (To Say Nothing of the Dog) – humorystyczna powieść angielskiego pisarza Jerome'a K. Jerome'a wydana w 1889 roku. Fabuła utworu obejmuje przygotowania i samą wycieczkę trzech młodych mężczyzn łodzią po Tamizie między Kingston i Oksfordem, a przerywana jest bardzo licznymi anegdotycznymi dygresjami. Powieść do dzisiaj jest uważana za jedno z najlepszych dzieł angielskiej literatury humorystyc...
Przekład Nowego Testamentu na język polski wykonany przez jezuitę, ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Tak zwana Biblia Wujka pełniła rolę podstawowego polskiego przekładu katolickiego przez 367 lat. Język przekładu Wujka cechuje prostota, a jednocześnie poważny, namaszczony styl.
Akcja toczy się w południowo-wschodniej Rzeczypospolitej w I połowie XVII wieku. Po klęsce pod Cecorą ziemie te są regularnie najeżdżane przez hordy turecko-tatarskie. Głównym bohaterem jest Hanusz Bystry, syn kupca. Kiedy jego ojciec ginie bez wieści w czasie wyprawy kupieckiej na ziemie tureckie, Hanusz postanawia udać się tam i go odszukać. W tym samym czasie w jego ręce trafia cenny przedmiot – diament o nazwie Oko proroka, który powierzył mu kozak Semen Bedryszko. Podcza...
Zbiór zabawnych, często pikantnych, wierszyków, które bawiły i gorszyły. Ich autor ze swadą i ironią kpi z ludzkich przywar, nierzadko, "szargając świętości", łamiąc zakazy i nakazy, występując przeciwko kołtunerii i pruderii. Wiele zabawnych sformułowań, których pełno w "Słówkach", weszło na stałe do naszego języka potocznego, choć czasem sami nie wiemy skąd wzięło się stwierdzenie typu: "w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz". "Słówka" to rodzaj kroniki ż...
"Fantastyczny pomysł Juliusza Vernego miał być nareszcie urzeczywistnionym — w sto kilkanaście lat po śmierci swego autora. Na wybrzeżu Afryki, dwadzieścia kilka kilometrów od ujścia Kongo, zionął otwór obszerny gotowej już studni z lanej stali, która miała za kilkanaście godzin wystrzelić na księżyc pierwszy pocisk z zamkniętymi w nim pięcioma śmiałkami. Osobna komisja sprawdziła jeszcze raz w pośpiechu wszystkie zawiłe obliczenia. Zrobiono raz jeszcze przegląd zapasów i nar...
-- Bardzo proszę... mocium panie... / Mocium panie... me wezwanie... / Mocium panie, wziąć w sposobie, / Mocium panie... wziąć w sposobie, / Jako ufność ku osobie... / Mocium panie, waszmość pana, / Która, lubo mało znana... / Która, lubo mało znana... / (...) Niech cię czarci chwycą / Z taką pustą mózgownicą! / „Mocium panie” - cymbał pisze! (Fragment)
Pozornie nie ma dla leśnych ludzi ni miejsca, ni życia. Przystosowali się do warunków i już teraz niczym się jakoby od reszty ludzi nie różnią. Spełniają swe obowiązki powszednie, pracują wśród innych z innymi, obcują z cywilizacją, biorą udział w postępie, korzystają z wynalazków, umieją się obchodzić z pieniędzmi, mieszkają w miastach, ubierają się jak inni, bywają w teatrach. Czyżby ród i tradycja leśnych dusz zginęła? Przenigdy! Nieśmiertelny jest duch i ród ducha nieśmie...
Ku czemu, wedle waszego mniemania, mierzy owa przegrywka i ono wymacywanie? Ku temu, iż wy, moi mili uczniowie i niektóre inne pomyleńce, czytając ucieszne nadpisy niektórych ksiąg naszego wymysłu, jako to Gargantua, Pantagruel, Trąbiflasza, Dostojeństwo rozporka, O grochu ze słoniną cum commento, sądzicie nazbyt łacno, iż wewnątrz rzecz stoi jeno o błaznowaniach, figielkach i łgarstwach uciesznych: ile że zewnętrzne godło (to jest tytuł), bez inszego pogłębiania wykłada się ...
Im mniej o mitach wiemy, tym bujniej rozrosła się umiejętność o nich, mitologia, niestety, koło, jakie ona dotąd zatacza, zupełnie błędne. Brak bowiem istotnych wiadomości zastąpiły mrzonki i rojenia. Tak zmyślili kronikarze miejscowi niemieccy w XV i następnych wiekach, gdy wszelki ślad po mitach zaginął, cały Olimp słowiański i poopisywali nawet szczegółowo posągi bóstw, co nigdy w istocie nie istniały. Tak samo postępowali u nas Długosz i Miechowczyk, a w Prusach autorowie...
W pustynię zmieniona ziemia palestyńska, runęła w gruzy stołeczna Jerozolima, po wspaniałej świątyni Heroda Wielkiego została góra popiołów. Gdzież świadkowie historyczni tych wstrząsających zdarzeń? Gdzie śpiewacy ruin, opłakujący okropny los zabitych i stokroć okropniejszy los żywych, których pognano w niewolę? (...) Nie ma ich, wszyscy przepadli, wszystkich zasypał pył wieków, kamień na kamieniu nie pozostał, żaden szmat pergaminu. I oto nad ruiną ojczyzny palestyńskiej i ...