Opis treści
Wyścigi samochodowe, zawrotna prędkość i namiętność, która jest jak żywioł.
Jax Neison od zawsze pragnął w życiu tylko jednego: zostać kierowcą Formuły 1. Teraz, gdy jego marzenie się spełniło, jest gotów zrobić wszystko, by osiągnąć pozycję mistrza. Wydaje mu się, że nic nigdy nie odwróci jego uwagi od celu… dopóki w jego życiu nie pojawia się dziewczyna, z którą przegrywa uliczny wyścig. Szybko staje się ona jego największym utrapieniem. Nieustannie stara się mu dopiec, ale budzi tym nie tylko jego niechęć, ale i fascynację...
Madie Hailwood słynie z sarkastycznych komentarzy, ma niemal tyle samo lat co tatuaży na ciele i musi mieć ostatnie słowo w każdej dyskusji. Nienawiści, którą darzy rajdowców, dorównuje jedynie jej miłość do wyścigów i szybkich samochodów. Dziewczyna nie jest więc zachwycona, kiedy do jej rodzinnego miasta powraca dwóch młodych zawodników F1. A gdy podrywający ją Jax przedstawia Madie w mediach jako swoją ukochaną, w głowie dziewczyny pojawia się tylko jedno słowo: zemsta.
Bo Madie prędzej umrze, niż zostanie dziewczyną rajdowca!
czytaniepogodzinach 28-01-2022
czytaniepogodzinach 28-01-2022
„- To skąd ta niechęć do mnie? - Bo jesteś pieprzonym rajdowcem.” Uwielbiam książki, w których jest duże skupienie na emocjach i uczuciach bohaterów, w których wszystko dzieje się w odpowiednim tempie i w których występują nietuzinkowi bohaterowie. A w książkach Kamili Mikołajczyk zawsze to dostaję. Dlatego jej historie są dla mnie pewniakami i mogę sięgać po nie w ciemno. „Dziewczyna rajdowca” to typowa historia z wątkiem hate-love. Choć bohaterowie od samego początku czują do siebie ogromne przyciąganie, to fakt, że Jax jest rajdowcem, skreśla go już na samym starcie. Madie bowiem z natury nie bawi się w związki, a już na pewno nie chce komplikować sobie życia przez znajomość z kierowcą Formuły 1. Dlatego ich relacja jest jeszcze ciekawsza! Bo chemia między nimi wyczuwalna jest od samego początku. Madie to jednak dziewczyna, która wie czego chce i niełatwo zdobyć jej uwagę. Jest pyskata i zadziorna i na każdą zaczepkę ma odpowiedź. Lubi mieć ostatnie zdanie i absolutnie nie daje sobą rządzić. Jej teksty i kreatywność wprawiały mnie w naprawdę dobry humor. Ale można powiedzieć, że trafił swój na swego. Bo Jax jest uparty i wytrwały. Nie poddaje się łatwo, w końcu jest kierowcą Formuły 1, więc rywalizację i chęć podejmowania wyzwań ma we krwi. A panna Zadziora jest jego celem numer jeden. Ale chłopak nie ma łatwo. Bo w większości historii, gdy facet upatrzy sobie dziewczynę i chce ją pocałować, to po prostu do niej podchodzi, patrzy jej w oczy, bierze jej twarz w dłonie i to robi. Gdy Jax chce pocałować Madie, to podchodzi do niej i pyta: „Bardzo się wku*wisz, jak cię pocałuję?”
Opinia nie jest potwierdzona zakupem