Opis treści
26 sierpnia 2009 roku przypadła 50. rocznica śmierci znanego polskiego dziennikarza Zygmunta Augustyńskiego, redaktora naczelnego „Gazety Ludowej”, największej powojennej opozycyjnej gazety. Rocznica stała się okazją do wznowienia wspomnień Zygmunta Augustyńskiego wzbogaconych o wywiad z prof. Władysławem Bartoszewskim, ostatnim żyjącym dziennikarzem „Gazety Ludowej”.
- Wszyscy pamiętamy rolę, jaką odegrał „Tygodnik Powszechny”. Zapominamy jednak, że jedynym ogólnopolskim dziennikiem dla wszystkich, a nie tylko intelektualistów, była „Gazeta Ludowa”, która po wojnie próbowała walczyć o wolną Polskę. Komuniści nienawidzili „Gazety”, bali się jej. Dlaczego? Ponieważ czytali ją wszyscy. Od rolnika i robotnika po lekarza i naukowca. Pozycja „Gazety Ludowej” nie byłaby tak silna, gdyby nie jej naczelny, Zygmunt Augustyński. Zawdzięczam mu wiele - mówi prof. Władysław Bartoszewski.