Opis treści
"XIX i XX wiek to okres gdy prądy demokratyczne toczą śmiertelne zmagania, najpierw z królami zjednoczonymi w Świętym Przymierzu, a następnie z totalitaryzmami (komunizm i faszyzm). W walkach tych zwolennicy demokracji przedstawiali ją jako zasadę wolności przeciwko tyranii; jako koncepcję swobodnego wyboru przeciwko przymusowi. Jest rzeczą poniekąd zastanawiającą, że sytuacja ta uległa całkowitej metamorfozie, gdy najważniejsze systemy niedemokratyczne zostały pokonane. Triumfująca demokracja dokonała radykalnej transformacji swojej własnej świadomości. Przestała się postrzegać jako „wolnościowa" alternatywa, przeistaczając się w system bezalternatywny. Przywoływana tu koncepcja „końca historii" stanowi ważki element ideologizacji demokracji, która sama siebie zaczęła postrzegać jako rodzaj Królestwa Bożego na ziemi, dla którego nie ma alternatywy. Demokracja z pewnego sposobu obierania władzy przeistoczyła się w ideologię, rodzaj ludzkiej religii, gdzie człowiek uprawia kult samego siebie".
C. Kalita, A. Wielomski, fragment wstępu