Opis treści
Maj 1993 roku mieszkańcy Gliwic zapamiętali na długo… Kilka miesięcy wyczerpującego śledztwa przyniosło upragniony efekt – skazano odpowiedzialnego za zabójstwo piątki dzieci. Otaczający miasto mrok zniknął wraz z mordercą okrzykniętym Kuglarzem. Jednak skryte zło tylko czyhało na przebudzenie. Trzydzieści lat później historia bezlitośnie zatacza koło. Nowe zbrodnie odwzorowują te dokonane ręką Kuglarza. Ciała ofiar morderca składa nieopodal jezior. Blisko lasu, blisko natury… Przy dzieciach pozostawia wystrugane w drewnie lalki, które wyglądem przypominają ofiary… I to wszystko w roku, w którym Kuglarz może ubiegać się o przedterminowe skrócenie kary.
Komisarz Artur Wrona staje przed trudnym zadaniem połączenia obecnych wydarzeń z poprzednią serią, co szybko okazuje się labiryntem bez wyjścia. Tajemnice poprzedniej ekipy śledczej są niczym duchy PRL-u, wiecznie żywe. Na każdym kroku napotyka nieścisłości śledztwa sprzed trzech dekad. Zaś nieliczne poszlaki, którymi obecnie dysponuje policja, wskazują na… adwokatkę skazanego Kuglarza. Morderca bawi się ze śledczymi niczym wytrawny kuglarz. Czy nowe zbrodnie oznaczają narodziny naśladowcy? A może trzydzieści lat temu skazano niewłaściwego człowieka?
„Kuglarz” to porywający thriller kryminalny, w którym Maja Opiłka ponownie kreuje przed czytelnikiem zawiłą sieć powiązań, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością, a błędy młodości rzutują na kolejne pokolenia.
Debiut autorki był mocny, a „Kuglarz” jest jeszcze lepszy! Maja Opiłka zna się na kryminałach. Co za fascynująca historia. Polecam! Magda Stachula
Patrycja Łukaszyk 16-07-2024
Patrycja Łukaszyk 16-07-2024
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak wspaniale rozwija się warsztatowo autorka. Jej debiutancka książka bardzo mi się podobała i plasowała się na wysokim poziomie, a "Kuglarz" jest jeszcze lepszy! intryga jest wielowątkowa, skomplikowana i dająca do myślenia. Ogrom informacji, zmiennych i kolejnych zwrotów akcji sprawiał, że pod koniec wręcz mózg się gotował od przytłaczającemu ogromu wielowarstwowych zbrodni. Niesamowite, jak jednocześnie dobrze i spójnie pani Maja to udźwignęła, bo mnie już w pewnym momencie kusiło, żeby zacząć sobie rozpisywać: "kto z kim i dlaczego?" ;) Im dalej w fabułę, tym akcja nabiera tempa i ostatnie rozdziały to istna eksplozja zaskoczeń, która do samego końca trzymała mnie w dużym napięciu. Napisane iście filmowo! Kolejny raz, gdy pani Maja Opiłka zachwyca mnie swoją zawiłością budowania sieci zdarzeń i pasjonującą narracją. To elektryzujący thriller kryminalny, który jest pozycją obowiązkową dla każdego fana gatunku. Polecam i czekam na więcej:)
Opinia nie jest potwierdzona zakupem