Opis treści
Na pogrzebie trębacza zjawili się wszyscy mieszkańcy. Zagrano mariacki hejnał... Melodia urwała się jednak nagle. Bartoszowa trąbka, wierzcie mi lub nie, nie chciała wygrać nut do końca. Urwała melodię tak niespodziewanie i w tym samym miejscu, jak w dniu, kiedy zginął Bartosz.