Opis treści
Autor przedstawia tu swoje spostrzeżenia dotyczące szczególnie ważnej kwestii swoich nauk, jaką jest Bóg.
Zauważa, że nasz obraz Boga najczęściej pochodzi od naszych projekcji i lęków, indywidualnych i zbiorowych. Wyjaśnia na czym polega prawdziwa religia oraz świętość i że nie mają one nic wspólnego z symbolami, koncepcjami – czyli po prostu z myślą. Nie da się pojmować tego, co nieznane przy pomocy tego, co znane.