Opis treści
Lato na Zanzibarze i gorące uczucie, które połączyło muzyka i zwyczajną dziewczynę.
Kornelia zamierza spędzić wakacje z przyjaciółką na największej tanzańskiej wyspie. Nie ma pojęcia, że ten wyjazd diametralnie zmieni jej życie. Gorące uczucie, które połączy ją ze znanym muzykiem, nie będzie miało w sobie nic z ognia i namiętności właściwych letnim romansom, a jednak okaże się prawdziwe, szczere i trwałe. Czy jednak przetrwa rozłąkę, utratę zaufania, niedopowiedzenia i domysły? Czy młoda dziewczyna zdobędzie się na odwagę, by zrezygnować z tego, co dotychczas stanowiło jej codzienność, i rzuci się na głęboką wodę?
W tej opowieści miłość przeplata się z nienawiścią, samotność z poczuciem zdrady, a cierpienie psychiczne z ciosami wymierzonymi przez bliską osobę. Historia Kornelii i Ksawerego to dowód na to, że prawdziwe uczucie potrafi znieść wiele, nawet jeśli czasem wydaje nam się, że będzie nas ono kosztować ostatni oddech.
Oddech dla większości z nas oznacza życie, ale dla Kornelii – młodej dziewczyny, która dopiero wkracza w dorosłość – jest nim Ksawery. Jest bezpieczeństwem, przystanią, domem, nadaje sens jej codzienności. Co się jednak stanie, gdy na scenę wkroczą osoby z przeszłości, które zechcą zniszczyć ich szczęście? Czy bohaterowie pozwolą im na to?
"Zatraćcie się w kolejnych oddechach Kornelii i Ksawerego, sięgając po niezwykle emocjonujący debiut Katarzyny Garczyk. Podczas lektury poleje się niejedna łza, ale i uśmiechnie się wasza dusza. Szczerze polecam!" - Anett Lievre, autorka książki „Amandine. Pragnienie miłości”
"Historia, która chwyta za serce! Poznajcie losy Kornelii i Ksawerego, ale ostrzegam – chusteczki na pewno będą potrzebne! „Ostatni oddech” to debiut, który musi przeczytać każdy. Mnóstwo emocji i przepiękne opisy sprawią, że pokochasz tę historię, tak jak pokochałam ją ja. Autorka wspaniale ukazała miłość na odległość. Zdecydowanie polecam!" - Sandra Czoik, autorka książki „Piekielna paczka”
"Przepiękne opisy emocji. Mieszanka uczuć, która sprawi, że zatopisz się w lekturze niczym we wzburzonych falach oceanu. Miłość, która – choć brzmi to jak frazes – jest wszystkim. Każdy kolejny oddech może być dla Kornelii i Ksawerego tym pierwszym, ale i ostatnim. „Ostatni oddech” to debiut, który przyprawi was o szybsze bicie serca, a emocje, które zafundowała czytelnikom autorka, nie pozwolą spokojnie oddychać. Ja przepadłam." - Anna Kucharska, autorka książki „Dom Beaty”
Szanuka 18-07-2021
Szanuka 18-07-2021
ZABIERZ MÓJ FINALNY ODDECH Miłość – dziwne uczucie. Piękne i obezwładniające, a zaraz potem przerażające. Czy dla drugiej osoby można zrobić wszystko? Czy można kochać do tego stopnia, aby oddać jej swój finalny oddech? Kornelia poznała Ksawerego rok temu podczas wakacji na Zanzibarze. To były szalone i zwariowane wczasy, podczas których wspólnie z najlepszą przyjaciółką, Oliwią, zakumplowały się z polską paczką przyjaciół. Jak się szybko okazuje, Ksawery to ten sławny muzyk, Ksawery Wieczorek, a serce Kornelii zaczyna bić dla niego zdecydowanie zbyt szybko. Jednak i on nie pozostaje jej dłużny. Ksawery idzie w to nowe, obezwładniające uczucie, jak w ogień. Jasne, że boi się, że się sparzy, ale dla swojej Cherry jest w stanie przetrwać wszystko. Ona natomiast boi się całkiem zatopić w niesamowicie błękitnych oczach mężczyzny, które do złudzenia przypominają jej morskie fale, rozbijające się o złocisty brzeg. "Jest jedynym narkotykiem, który chcę zażywać codziennie i wydaje mi się, że nigdy nie będę miała go dość. Chcę całować go do utraty tchu i mieć świadomość, że zabiera mi każdy oddech. Ze zabierze mi ten ostatni". Teraz, rok po rozstaniu i po tym, jak muzyk napisał dla dziewczyny piosenkę, nagrał teledysk z ich najintymniejszymi wspomnieniami z ubiegłorocznych wakacji, a potem umieścił go w sieci, nie uprzedziwszy o tym wcześniej głównej zainteresowanej, spotykają się ponownie i znów zatracają się w sobie do końca… Tym razem jednak bez opamiętania, jedno drugiemu jest w stanie oddać wszystko. Tylko czy to wystarczy, aby stworzyli piękną, szczęśliwą przyszłość? Na drodze Kornelii bowiem staje Dawid, były chłopak, którego osobiste problemy przytłoczyły do tego stopnia, że zamienił się w kogoś, kogo dziewczyna nie poznaje. Dawid jest niebezpieczny, a Kornelia zbyt ufna. Natomiast na ścieżce Ksawerego pojawia się pasja, kariera, przeszłość, ale także, przynajmniej na chwilę, była dziewczyna, Miśka, która swoimi intrygami nieźle namiesza w jego życiu oraz nowym związku. Debiut Katarzyny Graczyk, "Ostatni oddech" to emocje, szybsze bicie serca i wielka, nienasycona ciekawość, jak zakończy się ta powieść. Pisarka stworzyła wyjątkową historię o miłości, przebaczeniu, dawaniu drugich szans, ale także zaufaniu, przyjaźni i rodzinnych więzach. To również opowieść o dokonywaniu wyborów. Złe, czy dobre. Jakie by nie były, są odpowiednie, bo dokonane osobiście przez dwójkę świetnie wykreowanych bohaterów. Znakomita powieść! Polecam to mało powiedziane! Zatraćcie się w debiucie Katarzyny Garczyk i tak jak ja przepadnijcie w niej bez reszty. Pozwólcie, aby ta historia odebrała Wam ostatni oddech. Nie będziecie żałować. www.recenzje-szanuki.blogspot.com
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Book-owy kącik Anny1985 20-05-2021
Book-owy kącik Anny1985 20-05-2021
Oddech- tak ważny element ludzkiej egzystencji, bez niego nie ma życia. Tym bardziej cenny jest ten ostatni tytułowy oddech z powieści @katarzyna.garczyk_autorka którą dziś recenzuję dzięki @waspos i cały czas w głowie nucę piosenkę zespołu Modern Talking "Cherry Cherry lady" Wiśniowa dziewczyna o wdzięcznym imieniu Kornelia ląduje z przyjaciółką na rajskiej wyspie Zanzibar gdzie poznają chłopaków z kapeli. Wśród nich jest on Ksawery facet-o przyciągającym jak magnes spojrzeniu ale to przecież tylko wakacyjna znajomość nic więcej. Jakież więc jest zdziwienie dziewczyny gdy trafia na chłopaków ponownie i musi stawić czoła zarówno Ksaweremu jak i swoim uczuciom które nie wygasły. Przez całą książkę zastanawiałam się jaką rolę odgrywa ten tytułowy oddech. No bo wiadomo że w przypadku Ksawerego jako muzyka,piosenkarza oddech i praca nad nim są ważne.Ale ten ostatni oddech jest czymś symbolicznym. Oddać swój ostatni oddech dla kogoś kto jest bliski sercu to wyraz ogromnej miłości. Książka autorstwa @katarzyna.garczyk_autorka to najprościej mówiąc grubasek bo ma 499 stron,stron wielkiego uczucia które wybuchło na egzotycznej wyspie i wciąż trwa. To uczucie które pozwala odetchnąć pełną piersią nawet jeśli miałby to być ostatni oddech w życiu. Bo miłość nie umiera nigdy nawet z ostatnim oddechem. Takie mam wywody o tej historii Kornelii i Ksawerego. Czy słuszne? Nie wiem
Opinia nie jest potwierdzona zakupem