To spotkanie wcale nie miało być wyjątkowe...
Niewielkie miasto na Warmii, senna uliczka w starej dzielnicy. W domu seniorki rodu Kurczyłłów, kobiety obdarzonej przenikliwym umysłem i nieznośnie upartej, odbywa się zjazd rodzinny. Podczas kolacji staruszka zaskakuje zebranych oświadczeniem, że jej niedawno zmarły brat został otruty, po czym zapowiada śmierć związanego z rodziną sąsiada. Oczywiście nikt nie bierze tych słów poważnie. Jednak wkrótce ktoś znajduje żonę sąsiada ranną w jej sypialni, a sam mężczyzna znika bez śladu.
Do wyjaśnienia sprawy zostaje skierowany komisarz Jarosław Rębowicz. Podekscytowane towarzystwo rozpoczyna, rzecz jasna, własne dochodzenie. W trakcie śledztwa komisarz trafi na ślad niejednej rodzinnej tajemnicy i pozna bliżej nieprzeciętną staruszkę, która trwa przy swojej wersji wydarzeń. Czyżby to ona miała rację?
Zaskakujące zwroty akcji, galeria doskonale zarysowanych postaci, humor i ironia - Irena Matuszkiewicz napisała kolejną znakomitą powieść.