Opis treści
Po kilku falach dziewiętnastowiecznych kasat z polskiego krajobrazu zniknęły męskie klasztory benedyktyńskie. Sprowadzenia zakonu do ojczyzny podjęli się dwaj mnisi z klasztorów zagranicznych: ojcowie Klemens Dąbrowski i Jozafat Ostrowski. Prezentowana kronika pierwszego z nich daje interesujący opis uwarunkowań powrotu do Polski najstarszego zakonu Europy Zachodniej. Jest to obraz batalii o odzyskanie skasowanego w XIX w. opactwa na Świętym Krzyżu, w którym od czasów rosyjskich funkcjonował ciężki zakład karny. O. Klemens pełnił tam funkcję kapelana, miał więc bezpośredni wgląd w relacje wewnętrzne więzienia, określanego jako „polski Sachalin”. Ubolewał, że zamiast pieśni gregoriańskich w sanktuarium świętokrzyskim rozbrzmiewają jęki i przekleństwa osadzonych. Wzorem czarnych mnichów z czasów pierwszych Piastów, u zarania państwowości polskiej chciał włączyć się w dzieło krzewienia cywilizacji chrześcijańskiej poprzez tworzenie szkół, bibliotek, muzeów.
Był przekonany, że odzyskanie dziedzictwa benedyktyńskiego to kwestia kilku tygodni. Powtarzane obietnice polityków umacniały w nim tę wiarę. Po trzech latach (1919–1922) zmagań o Święty Krzyż był zmuszony zrezygnować. Skuteczniejsze były zabiegi o odzyskanie dla zakonu klasztoru w Lubiniu. Kronika o. Dąbrowskiego dobrze wpisuje się w opis procesu odradzania się Polski po latach niewoli. Autor pokazuje niektóre mechanizmy relacji Państwo–Kościół, łamiąc przy tym kilka stereotypów, funkcjonujących na temat II RP. Walorem książki jest wartka narracja kuzyna Henryka Sienkiewicza, Deotymy i Joachima Lelewela.