Opis treści
Ożywianie Miłosza może się dokonać jedynie przez otwarty dialog z zaletami i niedostatkami jego twórczości. To założenie, tyleż oczywiste, co śmiałe, a nawet w Roku Miłosza ekscentryczne, jest dla mnie przede wszystkim konieczne. Nie ma twórczości bez krytycznego namysłu nad nią, Miłosz "brązowiony" przestaje być poetą interesującym. Zapisany w książce, z resztą bardzo subtelnie, gest antybrązowiczny wydaje mi się jako intencja usprawiedliwiony, zrozumiały i, jak napisałem, konieczny. Tym bardziej, że wiążą się z nim niebagatelne pożytki dydaktyczne. Rekontekstualizacja Miłosza, a zatem oderwanie od "zastanych" języków, zwyczajów, nastawień i przeniesienie jego dzieła do innego otoczenia, doskonale temu dziełu służy.
z recenzji prof. Piotra Śliwińskiego