Opis treści
Gabi już wie, że po pierwszym, szczeniackim „nie”, trzeba dorosnąć , wziąć się w garść i dostosować się do nowej sytuacji. A może nawet ją polubić? Nowe przyjaźnie są jak wiosenny powiew wiatru i ciepłe promienie słońca, dają nadzieję! Najbardziej urokliwa powieść na nastolatek tej wiosny!
Czytelnik Woblinka 04-05-2020
Czytelnik Woblinka 04-05-2020
Stęskniliście się za Ranczem Fantazja? Ja tak! Jeśli też tak macie, to z radością ogłaszam, że już teraz można tam wrócić! Drugi tom, czyli „Nowe przyjaźnie”, czeka na swoich czytelników. To jak? Pora na odpoczynek na łonie natury. Tylko uprzedzam, nad ranczem powoli zbierają się ciemne chmury. Chociaż Gabrysia wciąż nie może opuszczać rancza swojego taty, zdaje się, że wszystko wychodzi na prostą. Jej pierwsza miłość kwitnie, rokowania po operacji mamy są dobre, a jej anonimowy blog zdobywa coraz większe zainteresowanie. Jednak to wszystko… do czasu. Zaciekli wrogowie mają to do siebie, że nigdy nie odpuszczają. Jej była przyjaciółka pała żądzą zemsty, gdy odnajduje blog Gabrysi, wreszcie wie, co robić. Dziewczynę powoli zalewa fala hejtu, jednak to dopiero początek niemiłych niespodzianek. Pierwszy tom serii „Ranczo Fantazja” zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Lekki klimat, świeżość młodzieńczego uczucia i nastoletnie problemy. Druga część to bezpośrednia kontynuacja poprzednich wątków. Powieść nie tłumaczy zbyt wiele z przeszłości, dlatego porządek chronologiczny jest obowiązkowy. Jak oceniam powrót do tej młodzieżowej historii? Bardzo pozytywnie. Przede wszystkim zachowany został klimat. Czytając książkę, czułam się, jakbym była na miejscu. Codzienność ciężkiej pracy na ranczu, ale też pewna sielska atmosfera wynikająca z bliskości podpiły moje serce. Tak samo na plus oceniam wątek romantyczny. Nadal jest delikatnie i bardzo nastoletnie, chociaż już nie tak niewinnie, jak wcześniej. Związek bohaterki przechodzi w kolejny etap, pojawia się blisko, bardzo delikatnie opisana, ale jednak nieodpowiednia dla bardzo młodych czytelniczek. Ciekawe jest to, że nasza Gabrysia jest dość niedzisiejszą dziewczyną. Może dlatego cały czas miałam wrażenie, że jest młodsza, niż sugerowałby to jej wiek. To całkiem przyjemna odmiana po rozkapryszonych pannicach, które mając naście lat, uważają, że wszystkiego w życiu już spróbowały.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelniczka Woblinka 03-05-2020
Czytelniczka Woblinka 03-05-2020
Nie dajcie się zmylić okładce. Książka jest bardzo życiowa i porusza takie tematy jak radzenie sobie z hejtem w internecie, niepewne relacje z rodzicami czy choroba matki. Absolutnie polecam!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
zaczytanalala 02-05-2020
zaczytanalala 02-05-2020
Gabrysia powraca do nas ze swoimi troskami. Życie dziewczyny na ranczu układa się coraz lepiej, tym bardziej, że jest przy niej ukochany Maurycy, a ich miłość rozkwita. Gabrysia nie wie jednak, że Karioka postanowiła odnaleźć ją za wszelką cenę i uprzykrzyć życie najbardziej, jak to możliwe. Okazuje się także, że jej mama ma przed nią coraz więcej sekretów. Czy Gabrysia i tym razem może liczyć na wsparcie ukochanego i przyjaciół z rancza? Kto okaże się prawdziwym przyjacielem w chwilach próby? Ciekawa książka młodzieżowa, po którą kolejny raz sięgnęłam, żeby poznać dalszy ciąg historii Gabrysi. Często zdarza mi się zapoznawać z dorobkiem literatury młodzieżowej, bo można w niej znaleźć wiele ciekawych i wartościowych pozycji. Częściowo tak było i tym razem. Historia poruszająca trudne tematy, które w czasach współczesnych wydają się być o wiele bardziej nasilone, niż dawnej. Mam na myśli szykanowanie przez młodzież swoich rówieśników, co często doprowadza do bardzo dramatycznego finału. Gabrysia pokazuje nam, jak radzić sobie w takich sytuacjach, a także przedstawia co czuje ofiara prześladowań. W tej części książki znajduje się bardzo dużo młodzieżowego slangu, co mnie już przeszkadza, jednak biorąc pod uwagę gatunek literacki jest to zrozumiałe. Dlatego osoby, które nie lubią współczesnych zwrotów stosowanych wśród nastolatków może to razić, bo jest tego naprawdę sporo. Poza tym właściwie nie ma się do czego „przyczepić”, bo książka napisana jest dobrze i szybko się ją czyta. Pozwala nam choć przez chwilę zastanowić się nad współczesnymi problemami. A osobom szykanowanym być może wskaże drogę postępowania i da nadzieję na lepsze jutro.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Zaczytane Strony 01-05-2020
Zaczytane Strony 01-05-2020
Urokliwa miejscowość, ranczo i przystojny chłopak, brzmi pięknie, niestety to nie wystarcza do pełni szczęścia, są takie rzeczy które nawet jakby się chciało nie można mieć. Gabrysia coraz lepiej czuje się u Michała którego już nazywa tatą, poznała go bliżej i jest pewna że on ją kocha i nie chciał jej zostawić, do tego wszyscy starają się żeby żyło jej się jak najlepiej. Jej chłopak Maurycy jest w niej zakochany a ona w nim, spędzają razem wiele czasu i mogą sobie ufać, chociaż jest jeden pewien sekret o którym Gabrysia jeszcze mu nie powiedziała. Niestety sielanka wśród koni nie trwa wiecznie, Karioka znowu próbuje namieszać a mama Gabi czuje się co raz gorzej, czy dziewczyna poradzi sobie z tymi wszystkimi problemami? Długo czekałam na dalsze losy Gabrysi która z miasta trafiła na ranczo, urzekła mnie ta historia chyba najbardziej tym że występują tutaj konie które uwielbiam, i jeżeli ktoś narzekał że mało jest ich poprzedniej części to tutaj już na pewno nie będzie. W tej części jest więcej opisów miejsc i atrakcji turystycznych oraz tego skąd na ranczu biorą się konie i bezdomne zwierzęta, także znajdzie się coś dla miłośników zwierząt oraz dla osób lubiących miłosne historie. Książka nie daje nam się nudzić, już na samym początku odnajduje się pani Monika a potem najprawdopodobniej jeden z mieszkańców rancza ginie w tragicznym wypadku, mamy tutaj również straszny obraz tego jak właściciele pozbywają się starych koni, i jest im obojętne co się z nimi potem stanie. Oczywiście Karioka nie daje za wygraną i posuwa się bardzo daleko, aż za daleko i przez to traci czujność a ktoś depcze jej po piętach. Okazuje się też że osoby które są przyjaciółmi tylko ich udają, a te które stały obok są sprzymierzeńcami. Zdecydowanie ogromnym plusem książki jest cudowne wydanie, okładka jest przepiękna, zadbana w każdym calu, tak jak i środek w którym znajdziemy grafiki koni, zdecydowanie ciężko jest oprzeć się książce kiedy wygląda tak pięknie. Ranczo Fantazja porywa nas po raz drugi i nie ostatni, zdarzyło się tutaj dużo a czeka nas jeszcze więcej, ja jestem gotowa na nową dawkę emocji i czekam na szczęśliwe zakończenie.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
nata5551 01-05-2020
nata5551 01-05-2020
Super książka nie tylko dla nastolatków napisana lekkim językiem. Przeczytałam ją w ciągu jednego południa. Dostarczyła mi wiele wrażeń. Gabrysia, główna bohaterka przeżywa miłość i szczęście, ale również smutek i żal. Słowa Maurycego "Wydaje mi się, że masz nowych przyjaciół, ale jeszcze o tym nie wiesz. A ci, których do tej pory uważałaś za przyjaciół, mogą niestety nimi nie być", tak wiele mówią o intrygach, które knuje dawna "przyjaciółka" Karioka oraz zdawało by się że przyjaciółka z rancza Malwina. W książce opisane są też smutne sprawy takie jak targi koni sprzedawanych na ubój oraz sprawa złego hejtu może wpłynąć na życie innych. Zdecydowanie polecam i nie mogę doczekać się 3 części. Www.czytampierwszy.pl
Opinia nie jest potwierdzona zakupem