Opis treści
Maria, Kuba, Elżbieta, Dorota, Olga, Jaśmina, Ala, Jacek.
Co ich łączy? Z pozoru nic.
A jednak ich życiowe ścieżki się przecinają. I pozostawiają trwały ślad.
Marysia decyduje się na desperacki krok. Ma już dosyć swojego małżeństwa i życia w ogóle. Oparcie znajduje w córce, ale uważa, że jest dla niej tylko zbędnym obciążeniem.
Kobieta trafia do szpitala i choć bardzo nie chciała nikogo zranić, okazuje się, że jej decyzja miała wpływ na wiele osób. Dotknęła nie tylko najbliższych, ale także dawno niewidzianą siostrę i sąsiadki, a także byłego partnera Marii.
Czy Jaśmina ponosi odpowiedzialność za to, co stało się z Marysią? Jak dużo wie pani Ala? Dlaczego siostry przestały ze sobą rozmawiać? Jaki sekret skrywają obrazy pozostawione przez babcię Zuzannę w piwnicy pensjonatu? Jaki cel ma Jacek, dawna miłość Marii, a obecnie jej lekarz prowadzący?
Poznaj historię zwykłej rodziny, w której każdy niesie ze sobą bagaż trudnych doświadczeń i przeżyć, wiele zawiedzonych nadziei i rozczarowań, a także tajemnic.
Przekonaj się, że nawet jeśli widzimy świat tylko w czarnych barwach, zawsze jest miejsce na nadzieję i walkę o siebie.
Kama 01-01-2025
Kama 01-01-2025
Losy Marii, Kuby, Elżbiety, Doroty, Olgi, Jaśminy, Ali i Jacka splatają się w wyniku próby samobójczej podjętej przez Marysię. Kobieta zdecydowała się na podjęcie desperackiego kroku i trafiła do szpitala. Właśnie to wydarzenie zapoczątkowało lawinę zdarzeń, której konsekwencji kobieta nie potrafiła przewidzieć. I choć każdy z członków rodziny pani Bednarczyk reaguje inaczej, nikt nie pozostaje wobec tej sytuacji obojętny. I tak jej mąż, Kuba odczuwa przede wszystkim wściekłość na żonę, ponieważ ta od kilku miesięcy właściwie wegetowała, a on sam nie potrafi sobie poradzić z uczuciami. Oczywiście swoje korzenie owa nieporadność emocjonalna ma w dzieciństwie mężczyzny i przemożnym wpływie wywieranym na niego przez apodyktycznego ojca. Ela od zawsze miała dobre relacje z mamą, która od zawsze była dla młodej pani weterynarz ostoją i największym wsparciem. Teraz to ona musi się zająć zdrowiem rodzicielki. Dlaczego rodzina nie ma kontaktu z siostrą pacjentki Dorotą i jej córką Olgą? Jak na życie Eli wpłynie znajomość z Jaśminą i sąsiadką Alą? Czy w obliczu dramatu wszyscy staną na wysokości zadania? Czy małżeństwo Kuby przetrwa? A może ona poczuje coś więcej do swojego lekarza prowadzącego i jednocześnie byłego partnera - Jacka? Jaką tajemnicę skrywają obrazy pozostawione przez babcię Zuzię w pensjonacie wnuczki w Jastrzębiej Górze? Odpowiedzi udzieli lektura pierwszego tomu nowej serii Moniki Chodorowskiej. Okładka tej książki nie zwiastuje wstrząsającej i niesamowicie refleksyjnej treści. Autorka w sposób niezwykle wyrazisty buduje portrety psychologiczne swoich postaci, co czyni je bardzo realistycznymi, bardziej ludzkimi. Fabuła została napisana w sposób zajmujący i pełen empatii, i choć jej pióro jest jednym z lepszych z jakimi spotkałam się na polskim rynku nie jest to historia na jeden wieczór, gdyż emocje przytłoczą niejedną wrażliwą osobę. Pani Monika porusza ważne kwestie społeczne takie jak choroby psychiki, toksyczność w relacjach rodzinnych czy różne formy przemocy. Ta historia wywarła na mnie ogromne wrażenie swoją głębią i wnikliwością. Poruszyła czułe struny mojego serca i z pewnością zostanie dłużej w mojej pamięci. Serdecznie polecam
Opinia nie jest potwierdzona zakupem