Opis treści
Ponad pół wieku temu zakończył obrady Sobór Watykański II. Mimo upływu czasu wciąż wiele zagadnień związanych z przygotowaniami do tego wydarzenia i jego przebiegiem nie doczekało się naukowego opracowania. Jednym z nich jest stosunek do soboru władz PRL, które wiedzę na jego temat czerpały z kilku źródeł: MSZ, MSW, Urzędu do spraw Wyznań, a także z prasy. Najwięcej informacji przekazywała jednak do Warszawy Ambasada PRL w Rzymie. Tam polscy dyplomaci prowadzili rozmowy ze swymi włoskimi przyjaciółmi z partii komunistycznej, z duchownymi, uczestnikami soboru, politykami zaangażowanymi w dialog między Kościołem i blokiem wschodnim oraz przedstawicielami innych państw. Niektórzy polscy pracownicy ambasady w istocie byli kadrowymi funkcjonariuszami wywiadu MSW; wykorzystując tzw. przykrycie dyplomatyczne, realizowali wytyczne Departamentu I MSW, zbierali informacje od ulokowanej w Rzymie agentury, współdziałali z polskimi dziennikarzami akredytowanymi przy soborze, z których część była tajnymi współpracownikami Służby Bezpieczeństwa.