PAŁAC KULTURY I NAUKI jest pod każdym względem „naj”.
Gdy go otwarto 60 lat temu był najwyższym budynkiem w stolicy i w całej Polsce. Od tamtej pory nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Żaden powojenny budynek w Polsce nie był świadkiem tylu ważnych wydarzeń. W 1955 r. przed Pałacem
Kultury i Nauki defilowała lewicowa młodzież, która z różnych stron świata zjechała do Warszawy
na swój festiwal. Rok później w tym samym miejscu nieprzebrane tłumy wiwatowały na cześć nowego
przywódcy Władysława Gomułki i zapowiadanej przez niego politycznej odwilży.
Pałac Kultury i Nauki to również obiekt wywołujący największe emocje – od podziwu po niechęć i żądanie
rozbiórki. Wielu ludziom, zwłaszcza starszego pokolenia, wciąż kojarzy się z czasami stalinowskimi.
Ale dziś, gdy otaczają go coraz to nowsze komercyjne drapacze chmur, PKiN staje się jednym z nich.
Jakże jednak innym od pozostałych, wyróżniającym się architekturą, solidnym wykonaniem i niezwykłymi
wnętrzami projektowanymi przez plejadę wybitnych polskich architektów i artystów.
W książce proponujemy spacer po Pałacu Kultury i Nauki oraz po tych najbardziej spektakularnych,
wybranych obiektach noszących w sobie piętno realizmu socjalistycznego.