Opis treści
Opowieść o losach niegdyś oklaskiwanego artysty, potem prześladowanego opozycjonisty, wreszcie, gdy nastała wolność, przez krótki okres prominentnego działacza politycznego. Gdy go poznajemy, rozczarowany wolnością, o którą walczył, pędzi żywot bezdomnego. Pisze powieść o przedziwnych początkach pierwszego niepodległego państwa w Afryce, Liberii, kreuje bohatera tamtego zdarzenia, jak on uwikłanego w dylematy wolności. Bo też co to znaczy: wolność? Oto podstawowe pytanie, które stawia autor tej intrygującej, wartko opowiadanej historii, nie pozbawionej napięć znamionujących dobry thriller. A ponad to, jest to rzecz o miłości. O miłości tak niezwykłej i niemożliwej, jak świt o zmierzchu.
Miałem przyjemność być uczestnikiem wielu realizacji teatralnych, filmowych i telewizyjnych Brejdyganta, zarówno jako aktor w Jego reżyserii, jak też jako partner na scenie. Rozległość zainteresowań Stanisława nie ogranicza się jednak tylko do filmu i teatru. Serdecznie polecam lekturę Jego nowej książki.
ZBIGNIEW ZAPASIEWICZ
Kiedyś przyjęłam propozycję nagrania w radiu, mimo, iż okoliczności nakazywały mi odmówić. Nie odmówiłam tylko dlatego, że tekst poruszył mnie jak żaden inny. Zagrałam razem z autorem. Polecam tego autora. Polecam powieść Brejdyganta.
DANUTA STENKA
Paradoks to nie tylko figura stylistyczna stosowana przez Brejdyganta, paradoks to kategoria losu towarzysząca pisarzowi, reżyserowi, aktorowi, przez całe życie. Paradoks – „Świt o zmierzchu” – gorąco polecam.
ADAM FERENCY