Opis treści
"Była sobie dziewczynka..." Czy nie tak zaczynają się bajki? Ilu słów trzeba użyć, żeby opowiedzieć historię Thekli - ośmiolatki, dorastającej w cieniu trzech starszych braci? Barbara Dubus przez rok towarzyszyła córce we wszystkich codziennych czynnościach. Jak każda inna mama, tylko że z aparatem fotograficznym. Intymność, zażyłość i zaufanie między matką i córką sprawiły, że za pośrednictwem Barbary uzyskaliśmy dostęp do sfery bardzo prywatnej, niedostępnej postronnemu oku. I choć aparat fotograficzny uchodzi za narzędzie bezduszne, to przecież mała bohaterka sportretowana jest z czułością. Nic zgoła nie wiemy o Thekli i jej rodzinie, a jednak kilkadziesiąt obrazów układa się w opowieść, która nabiera cech bajki. Tyle w niej podtekstów, zagadek, interpretacji...